Okazją do przedstawienia największych zdaniem służb zagrożeń w Kołobrzegu, z jakimi będą w najbliższym czasie podejmować walkę, było wtorkowe posiedzenie miejskiej komisji prawa, porządku publicznego i spraw obywatelskich.
- Procederem, na który musimy zwrócić baczniejszą, uwagę są oszustwa dokonywane w uzdrowisku przez organizatorów tzw. gry w trzy kubki lub trzy karty - mówił insp. Waldemar Trzciński, komendant powiatowy policji. Dodał, że największą trudność w walce z naciągaczami stanowi zaangażowanie w proceder grupy mieszkańców miasta, którzy mają dobre rozeznanie w środowisku służb mundurowych. - Tacy ludzie rozpoznają funkcjonariuszy działających nawet w cywilnych ubraniach i szybko informują oszustów o ich pojawieniu się w okolicy. Dzięki temu mogą szybko zmienić miejsce - informował Trzciński.
Poza tym kłopot sprawia kwalifikacja prawna czynu, ponieważ nawet złapanym za rękę "kubkarzom" wymierzyć można jedynie mandat karny w wysokości do 500 zł. Jak zdradził komendant, to żadna represja, ponieważ ich dzienny "utarg" potrafi być znacznie wyższy. Konieczne byłyby zatem zmiany w prawie.
Nieco innego rodzaju obawy wyraził komendant straży miejskiej Mirosław Kędziorski: - Powinniśmy zacząć skuteczniej przeciwdziałać naruszeniom stref dla pieszych przez rowerzystów oraz ścieżek rowerowych przez pieszych - wskazywał. Uczulenie na ten proceder nastąpiło zwłaszcza po serii wypadków na szlakach i rozbudowa ścieżek rowerowych. Strażnicy dostrzegli też, że wiele osób specjalnie narusza obowiązujące tam przepisy, robiąc drugiej grupie użytkowników zwyczajnie na złość. - Teraz za takie działania będziemy zdecydowanie chętniej sięgać po bloczki z mandatami - ostrzegał komendant.
Nieco inne problemy, zdaniem zastępcy zwierzchnika Straży Granicznej w Kołobrzegu, mjr Andrzeja Koca, stoją przed członkami jego formacji. W ostatnim czasie zaobserwowali oni wzrost liczby załóg kutrów, które wypływają w morze po spożyciu alkoholu.
- W takim przypadku karę wymierzymy bezwzględnie. Pijany szyper traktowany będzie tak samo jak kierowca samochodu, pozostali załoganci odpowiedzą zgodnie z kodeksem wykroczeń - deklarował we wtorek. Poza tym dalej trwać będą akcje przeciwko handlarzom podróbkami ubrań czy kosmetyków.
Wszystkie formacje mają wzmóc czujność w sprawie handlu narkotykami, zwłaszcza w szkołach.
- Nie tylko zwiększymy częstotliwość patroli, ale też możemy pojawić się na wyrywkowych kontrolach klas i szatni. Towarzyszyć nam będą psy tropiące - zapowiedział Andrzej Koc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?