Projekt i cała dokumentacja – z pozwoleniem na budowę - są już gotowe, podobnie jak lokalizacja: dawne, żużlowe boisko w kompleksie gwardyjskim (tuż przy płycie stadionu głównego). To pełnowymiarowe, całoroczne boisko będzie oświetlone i ma sąsiadować z nowym parkingiem. Powstanie też nowoczesna trybuna dla 400 osób, nowe szatnie dla zawodników i sędziów.
Wszystko było, brakowało tylko pieniędzy. Jakiś czas temu miasto złożyło wniosek o rządową dotację w ramach Polskiego Ładu. Ratusz ubiegał się o dofinansowanie w wysokości 98 procent i takie właśnie otrzymał.
- Koszalin dostał na ten cel 8 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych – mówił dziś w Koszalinie Paweł Szefernaker.
- To bardzo dobra wiadomość dla Koszalina, z której bardzo się cieszę. Wszyscy wiemy jak we współczesnym rozwoju miasta ważna jest sportowa infrastruktura i jakim problemem jest jej brak. I mam tu na myśli nie tylko sportowców z pierwszych drużyn, ale też, jeśli nie przede wszystkim, dzieci i młodzież, która chce trenować piłkę nożną, a często nie ma gdzie. Dziś mogę to z radością ogłosić, że we współpracy z władzami miasta, zrobiliśmy pierwszy, duży krok na drodze ku kompleksowej modernizacji piłkarskiej infrastruktury w Koszalinie - podkreślał.
W podobnym duchu wypowiedziała się Oliwia Skórka, koszalińska radna miejska PiS.
- To euroboisko będzie służyć nie tylko dużym i małym sportowcom z Koszalina, ale i z całego regionu koszalińskiego. Niewątpliwie przyczyni się do rozwoju w regionie nie tylko zainteresowania piłką nożną, ale i zdrowym stylem życia wśród naszej młodzieży – dodawała.
Przyznane miliony trafią do Koszalina w ciągu najbliższych kilku tygodni.
- Bardzo się cieszymy z takiego biegu wydarzeń i że nasz wniosek został rozpatrzony pozytywnie - mówi Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie.
- W najbliższym czasie ogłosimy przetarg na głównego wykonawcę i myślę, że z budową całego kompleksu euroboiska uporamy się w ciągu przyszłego roku – zapewnia.
Przypomnijmy: budowa euroboiska w Koszalinie jest po prostu niezbędna. Jest ono bardzo potrzebne dla rozgrywek młodzieżowych, bo dziś w Koszalinie jest tylko jedno euroboisko z oświetleniem na boiskach Bałtyku.
Krótko mówiąc, szczególnie w okresie jesienno - zimowym, starsze roczniki młodych piłkarzy nie mają gdzie trenować. Inna równie ważna kwestia jest taka, że wybudowanie nowego euroboiska ma być częścią większej, sportowej inwestycji w Koszalinie, czyli wybudowania nowego stadionu miejskiego w miejsce starego stadionu na Gwardii (aktualnie miasto szuka pieniędzy, aby ten cel zrealizować, potrzeba ok. 100 mln zł). Jak tłumaczy ratusz, euroboisko musi powstać w pierwszej kolejności, aby piłkarze Gwardii mieli gdzie trenować, gdy główna płyta będzie przebudowywana.
Czy miasto w kwestii budowy stadionu też może liczyć na wsparcie rządu?
- Jak już wspomniałem, wspólnie wykonaliśmy pierwszy, ważny krok – mówił dziś Paweł Szefernaker.
- Aby myśleć o następnych trzeba przygotować szczegółowy projekt stadionu i dopiero wówczas można myśleć o szukaniu pieniędzy na sfinansowanie jego budowy. Ja mogę zapewnić wszystkich koszalinian, że dopóki jako poseł będę reprezentował koszaliński region to będę robił wszystko, aby Koszalin na takie dofinansowanie mógł liczyć – podkreślał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?