MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasi na misjach

(kb)
Władysław Karpowicz jest jednym z organizatorów wystawy pod tytułem "Mieszkańcy Ziemi Drawskiej w Misjach Pokojowych ONZ”. Można ją oglądać do 16 czerwca w Drawskim Ośrodku Kultury.
Władysław Karpowicz jest jednym z organizatorów wystawy pod tytułem "Mieszkańcy Ziemi Drawskiej w Misjach Pokojowych ONZ”. Można ją oglądać do 16 czerwca w Drawskim Ośrodku Kultury. Krzysztof Bednarek
Wczoraj na całym świecie obchodzony był Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych ONZ. Kilkunastu żołnierzy z Drawska Pomorskiego wspominało swoją służbę w wojskach ONZ.

Nasi żołnierze byli w Kambodży, Egipcie, w Libanie, w Iraku, na Bał-kanach i wielu innych miejscach, w których toczyły się wojny. Pomagali wrócić do normalnego życia mieszkańcom tych krajów.
- To była trudna służba. Pomimo tego do dzisiaj miło ją wspominam mówi mjr rezerwy Władysław Karpowicz, saper z Drawska Pomorskiego, który w latach 1992-96 uczestniczył w misjach pokojowych w Kambodży i w Libanie. - Mój oddział otrzymał zadanie rozminowania lotniska w Phnom Penh, stolicy wyniszczonej wojną Kambodży. Przygotowywaliśmy także pierwsze demokratyczne wybory w tym kraju.
Z tamtych czasów pozostały panu Władysławowi medal od najwyższych władz demokratycznej Kambodży. Podobne wspomnienia mają pozostali żołnierze, zrzeszeni w Kole Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ w Drawsku Pomorskim. Jest ich prawie 20. Służyli na całym świecie. Obecnie żołnierze z Jednostki Wojskowej w Olesznie koło Drawska przebywają na misji w Libanie. Drawscy policjanci służą pod flagą ONZ w Kosowie.
58 lat temu Rada Bezpieczeństwa ONZ postanowiła wysłać grupę 36 nieuzbrojonych żołnierzy jako obserwatorów na Bliski Wschód. Od tej pory w misjach pokojowych i stabilizacyjnych na całym świecie uczestniczyło ponad 50 tys. Polaków. Rozbrajali zwaśnione strony, organizowali demokratyczne wybory, pomagali uchodźcom w powrocie do domów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński