Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Odblaskowy Anioł" z misją w Szczecinku

(r)
W Szczecinku "aniołowi” nie udało się załatwić odblasków, musi jechać szukać ich gdzie indziej.
W Szczecinku "aniołowi” nie udało się załatwić odblasków, musi jechać szukać ich gdzie indziej. Fot. Rajmund Wełnic
Maciek Stawinoga, czyli "Odblaskowy Anioł" w swojej niezwykłe wyprawie na dwóch kółkach po Polsce zawitał do Szczecinka.

25-letni mechanik ze Szczecina jeździ po kraju od stycznia ubiegłego roku. - Kilka razy okrążyłem Polskę, mam na liczniki ponad 76 tysięcy kilometrów - mówi zmieniając całkowicie przetartą oponę w przyczepce rowerowej. "Zajechał" ją w ciągu dwóch tygodni.

Swoją niezwykłą wyprawę rozpoczął pod wpływem tragicznego zdarzenia. - Za moimi plecami samochód na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącił dziewczynkę, która szła bez żadnego elementu odblaskowego - opowiada. - Wtedy postanowiłem coś zrobić, żeby uratować czyjeś życie. Wsiadł więc na rower, załatwił odblaskowe opaski i ruszył przed siebie rozdając je dzieciakom po wsiach.

Nie zliczy już, ile odblasków już rozdał. Tysiące. Załatwia je w firmach ubezpieczeniowych, urzędach, sklepach. Skąd się da. Wierzy, że w ten sposób uratuje komuś życie. Na trasie zajechał już dwa rowery, czasami coś się psuje, ale ludzie chętnie mu pomagają widząc co robi. Nie ma gorsza przy duszy, ale to go wcale nie zraża. Zawsze ktoś poratuje w potrzebie, choć bywało ciężko. Zaliczył poważny wypadek zepchnięty z szosy przez tira. - Ale będę dalej jeździł, dopóki sił wystarczy - mówi Maciek Stawinoga.

Cały dobytek i namiot, który rozkłada na noc, mieści się przyczepce oklejonej odblaskami. Najgorzej jest w zimie i gdy pada, wtedy rowerzysta ma dosłownie przechlapane. Ale "Odblaskowego Anioła" nic nie jest w stanie zniechęcić, tu go ktoś przenocuje, tu dobra dusza da coś do jedzenia i picia. - Dziś jeszcze nic nie jadłem, mam słodką bułkę, ale trzymam ją na czarną godzinę - uśmiecha się, po czym wsiada na siodełko i rusza przed siebie. Dokąd? Gdzie oczy poniosą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!