MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ofiara księdza pedofila domaga się odszkodowania [wideo]

ima
O to, czy strony nie zawrą ugody pytała sędzia Małgorzata Przyucka.
O to, czy strony nie zawrą ugody pytała sędzia Małgorzata Przyucka. Radosław Brzostek
Nie ma ugody miedzy diecezją koszalińsko - kołobrzeską, a Marcinem K. pierwszą w Polsce ofiarą księdza pedofila, która żąda odszkodowania od diecezji. - Brak podstaw merytorycznych i prawnych - pada odpowiedź diecezji. Będzie precedensowy proces.

Pierwsi dziennikarze pojawili się przed w czwartek Sądem Rejonowym w Koszalinie na długo przed wyznaczonym terminem. Ogromne zainteresowanie mediów nie było zaskoczeniem - wygrana 25 - letniego dziś kołobrzeżanina, może uruchomić lawinę roszczeń wobec Kościoła w Polsce, kierowanych przez inne ofiary złego dotyku księży. Marcin K. w wieku 13 lat stał się ofiarą Zbigniewa R.

Były już ksiądz proboszcz parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu, rok temu został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na dwa lata pozbawienia wolności. Nie trafił dotąd za kratki, bo jeszcze do niedawna, sądy w Będzinie i Świdwinie spierały się , który z nich ma rozpatrzyć wniosek księdza o odroczenie wykonania kary z powodów zdrowotnych.

Ofiara księdza pedofila walczy o odszkodowanie [wywiad wideo]

Teraz, po sprawie karnej, Marcin K. , wpierany przez Helsińską Fundację Praw Człowieka domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy od diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej, od parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu i w końcu od samego Zbigniewa R. Marcin K. Przekonuje, że przedstawiciele Kurii już w 2005 r. mogli wiedzieli o zakazanych skłonnościach księdza. W 2009 r. sam powiadomił pisemnie biskupa ordynariusza Edwarda Dajczaka o tym czego doświadczył od Zbigniewa R. Już wtedy zażądał zadośćuczynienia, ale usłyszał, że powinien zwrócić się do osoby, która miała go skrzywdzić. Kilka miesięcy wcześniej biskup Edward Dajczak nałożył na Zbigniewa R. karę suspensy (zawiesił go w wykonywaniu obowiązków kapłańskich). Jednak nie z powodów skłonności pedofilskich, a homoseksualnych.

Teraz, z prawomocnym wyrokiem skazującym Zbigniewa R. , Marcin K. występuje o 200 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Chce by solidarnie zapłacili je: diecezja koszalińsko - kołobrzeska, parafia św. Wojciecha w której do 2008 r. r. proboszczem był Zbigniew R. Swoje żądanie kieruje też do samego Zbigniewa R. To nie wszystko, żąda też od nich opublikowania przeprosin za wyrządzone mu krzywdy w tygodnikach Polityka, Newsweek i Gazecie Wyborczej. Marcin K. pojawił się dziś w sądzie w towarzystwie prawnika reprezentującego Fundację - Artura Pietryka i współpracującego z fundacją Mec. Wojciecha Dobkowskiego.

Diecezję i parafię, której proboszczował Zbigniew R. reprezentował pilski mecenas Krzysztof Wyrwa. Jeszcze przed wejściem do gmachu sądu powiedział dziennikarzom: - W żaden sposób diecezja, jako osoba prawna nie ponosi odpowiedzialności za czyny , których dopuściła się osoba fizyczna wykonująca te czyny samodzielnie, która też została za nie skazana prawomocnym wyrokiem sądu. Kuria potępiła czyn tego człowieka, nałożyła na niego suspensę. Nie słyszałem, by za to, że nauczyciel molestował uczennicę odpowiadała szkoła - dodał. Co z orzeczeniami sądów Irlandii, czy USA, które uznawały odpowiedzialność kościoła? - A to proszę składać pozew za granicą - uciął.

Dzisiejszej propozycji ugody nie przyjęli ani Krzysztof Wyrwa, ani reprezentujący Zbigniewa R. adwokat Wiesław Breliński. .:- Mój klient nie widzi żadnych powodów, by zakończyć tę sprawę jugodą sądową. Przynajmniej nie na tym etapie.- oświadczył Wiesław Breliński.

Jak może zakończyć się ten proces, oraz szczegóły tej sprawy już w piątek w papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!