Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogródki przy ulicy Szczecińskiej. Miasto najchętniej widziałoby tu kemping

Rajmund Wełnic
Widok na działki przy Szczecińskiej
Widok na działki przy Szczecińskiej Rajmund Wełnic
Nowy plan zagospodarowania umożliwi podział dawnych ogródków u stóp wieży Bismarcka w Szczecinku na niewielkie działki. Miasto najchętniej widziałoby tu kemping.

Batalia o likwidację części ogródków przy ulicy Szczecińskiej (1,6 ha, ponad 40 działek położonych bliżej jeziora) trwa już kilka lat. Teren należy do miasta, ale od dziesięcioleci użytkowali go działkowcy. Zapisy w kolejnych planach zagospodarowania przestrzennego od 1964 roku przeznaczały ten teren pod usługi turystyczne: hotel, pensjonat, gastronomię. Zapis taki powtórzono w planach z lat 1986, 1993 i najnowszym z 2006 roku. Dopiero jednak kilka lat temu ratusz mający plany zagospodarowania turystycznego rozpoczął procedurę likwidacyjną oferując rekompensaty za nasadzenia i proponując nowe ogródki w innych częściach szczecinka. Działkowcy nie chcący opuścić swoich zagospodarowanych od dziesięcioleci ogródków, bronili się w sądzie. W pierwszej instancji przegrali, wkrótce sąd rozpatrzy ich apelację.

Równolegle toczyły się prace nad zmianą do planu, który właśnie uchwalili radni. Jedną z nich jest dopuszczenie możliwości podziału dawnych ogrodów na działki nie mniejsze niż tysiąc metrów. Wcześniej granica ta wynosiła 4 tys. metrów. I to wzbudziło podejrzenia radnego Marcina Bedki, który uważa, że o ile na większej działce można postawić hotel lub pensjonat, o tyle na małej będzie to trudne. Obawiał się, że po ktoś kto kupi działkę po podziale wystąpi o przekwalifikowanie ją na budowlaną i postawi dom, a nie obiekt turystyczny.

Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas uspokajał, że nie planuje dzielić terenów podziałkowych – o ile w ogóle spór sądowy z działkowcami zakończy się po myśli miasta – bo nadal uważa, że teren ten nadaje się na kemping. – Możliwość podzielenia umożliwiłaby lokalizację np. gastronomii – mówił i przypominał, że przeznaczenie tej części miasta pod budownictwo uniemożliwia zapis planu o przeznaczeniu pod turystykę. A Marcin Biernikowski, autor zmian w planie, że nawet, gdyby radni chcieli zmienić ten zapis, to musi być on zgodny z polityką przestrzenną miasta, a w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Szczecinka przyjęto, że teren ten jest przeznaczony pod zieleń urządzoną i obiekty turystyki. – Obecne przepisy są tak restrykcyjne, że zmienić tego praktycznie nie można – podsumował.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!