Olgierd Geblewicz, ostro podsumował dwóch najmocniejszych kontrkandydatów Anny Mieczkowskiej (PO, KWW Kołobrzescy Razem) na prezydenta Kołobrzegu, Macieja Bejnarowicza (kandydat PiS) i Jacka Woźniaka (startuje z KWW Jacka Woźniaka). Przypomniał, że jeszcze do niedawna obaj przez swoją pracę byli związani z PO, bo Maciej Bejnarowicz (teraz kandydat PiS) był zastępcą dyrektora wydziału zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim, a Jacek Woźniak jeszcze wiosną był wiceprezydentem (bezpartyjnym odkąd opuścił SLD, któremu szefował w Kołobrzegu) , zastępcą Janusza Gromka (PO, teraz startuje do sejmiku).
Jackowi Woźniakowi marszałek Geblewicz zarzucił , że jak doszły go słuchy, deklarujący niezależność kandydat poszedł na układ z PiS. Bo jak „ćwierkają wróbelki”, prawica miała rzekomo obiecać Woźniakowi poparcie, gdyby to on i Anna Mieczkowska starli się w drugiej turze wyborów.
Jacek Woźniak na czwartek zwołał swoją konferencję i zapowiada mocną odpowiedź.
Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?