Ich trudną sytuację opisywaliśmy na początku lutego. Co się zmieniło od tej pory? Stawki znowu wzrosły o 100 procent. Henryk Mularski z Oleszna dostał właśnie rachunek. Za ścieki odprowadzone do kanalizacji we wrześniu musi zapłacić 570 zł.
- To jakiś absurd. Mamy najdroższe ścieki w Polsce. Nie wiem co mam robić? Jak nie zapłacę, to zarządca naliczy mi odsetki - obawia się Henryk Mularski.
Okazuje się, że są rodziny, które za ścieki płacić muszą jeszcze więcej. W Olesznie za metr sześcienny wody i odprowadzenie 1 metra sześciennego ścieków trzeba zapłacić łącznie 20 zł. W Karwicach stawka wynosi odpowiednio 48 zł. To absolutny rekord.
- Aż tyle płacą? Niemożliwe - zdziwił się poseł SLD Stanisław Wziątek, któremu opowiedzieliśmy o problemach rodzin wojskowych. Poseł obiecał wkrótce zająć się tematem.
Oleszno, Karwice i Głębokie to miejscowości na poligonie drawskim, w których mieszkają rodziny wojskowe. Za nieruchomości nie będące obiektami wojskowymi: budynki, sieci, ulice odpowiada Wojskowa Administracja Mienia (WAM), która ma swoją siedzibę w Szczecinie i oddział w Wałczu. To tam mieszkańcy Oleszna muszą płacić. I to nie tylko za ścieki, ale również za utrzymanie dróg, a nawet za ich oświetlenie. Muszą też ponosić koszty remontu infrastruktury.
- W najgorszej sytuacji są te rodziny, które kupiły od wojska mieszkania, a w aktach notarialnych wpisano im udział w utrzymaniu infrastruktury. Teraz muszą płacić za energię elektryczną zużywaną przez lampy uliczne - powiedział nam Piotr Skrzypczak, który w imieniu wspólnoty mieszkaniowej zarządza nieruchomościami w Olesznie oraz w miejscowości Głębokie.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od Michała Jankowskiego, wicedyrektora WAM w Szczecinie wynika, że WAM będący właścicielem sieci wodociągowej i kanalizacji w rzeczywistości jest tylko pośrednikiem w dostawie wody i odbiorze ścieków od odbiorców: wspólnot mieszkaniowych, właścicieli domów jednorodzinnych i dzierżawców działek ogrodowych. Dostawcą mediów jest Rejonowy Zakład Infrastruktury i to on ustala stawki za dostawę wody i odbiór ścieków.
- Póki wszystko należało do wojska, nie było problemów. Odkąd pojawiły się agencje, z których RZI zarządza infrastrukturą wojskową, a WAM substancją mieszkaniową, zrobił się bałagan. Cierpią na tym mieszkańcy - uważa Piotr Skrzypczak.
Próbą rozwiązania problemu było spotkanie przedstawicieli obu agencji wojskowych zarządzających mieniem i przedstawicieli mieszkańców z burmistrzem Drawska Zbigniewem Ptakiem. Gdyby gmina przejęła od wojska infrastrukturę, mieszkańcy Oleszna i Karwic płaciliby takie same stawki za wodę i ścieki jak mieszkańcy Drawska Pomorskiego. A więc o wiele niższe niż obecnie. Podczas tego spotkania nie udało się jednak uzgodnić warunków ewentualnego przejęcia mienia wojskowego przez gminę. Burmistrz zaproponował inne rozwiązanie.
- Do końca 2014 r. wybudujemy gminną sieć kanalizacyjną do Oleszna, która odbierać będzie ścieki z budynków rodzin wojskowych i odprowadzać je do miejskiej oczyszczalni ścieków - zadeklarował podczas tamtego spotkania, a w minioną środę potwierdził to w rozmowie z nami.
Do końca tego roku gmina zleci wykonanie dokumentacji na budowę kanalizacji do Oleszna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?