Ofiara to 82-letnia kobieta. Mieszkała samotnie. Trudno uwierzyć, do czego nakłonili ją złodzieje: swoje oszczędności - 21 tys. zł, 1600 euro i 500 dolarów wyrzuciła przez okno.
Ta historia rozegrała się w ubiegły piątek. Do 82-letniej mieszkanki Kołobrzegu zadzwonił nieznajomy mężczyzna, podający się za pracownika poczty. Poinformował kobietę, że jest dla niej przesyłka, która zostanie dostarczona przez listonosza. Po kilku minutach starsza pani otrzymała kolejny telefon. Tym razem dzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza policji z wydziału śledczego i przedstawił jako Andrzej Zawadzki.
„Policjant” zawiadomił kobietę, że osoba podająca się za pracownika poczty jest oszustem i poprosił starszą panią o pomoc w jego zatrzymaniu. Mężczyzna zapytał o ilość gotówki w mieszkaniu, następnie poprosił ją o włożenie tych pieniędzy do reklamówki i wyrzucenie jej przez okno o określonej godzinie, co też 82 - latka uczyniła.
Wyrzucone pieniądze zabrał nieznany mężczyzna. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Starsza pani rozpacza.
Nie dalej jak w lipcu, w Kołobrzegu, miało miejsce podobne oszustwo. Tym razem przestępcom udało się wywieść w pole znacznie młodszą osobę, kobietę po 60-tce. Podający się za policjanta mężczyzna, zaalarmował swoją ofiarę, że oto za chwilę może zostać oszukana, przez ludzi, którzy rzekomo chcą wziąc na jej konto kredyt. Rada pseudopolicjanta była taka: - By uniknąć oszustwa, powinna uprzedzić przestępców i ... sama podjąć kredyt. Operacja manipulowania kobietą trwała kilka godzin. Kobieta uległa. Podjęła nawet dwa kredyty w dwóch kolejnych bankach. Dopiero kiedy łącznie 80 tys. zł przelała na konta oszustów, uzmysłowiła sobie, że właśnie wpakowała się w potężne kłopoty. Zawiadomiła policję, ale sprawców dotąd nie odnaleziono.
Ofiara oszustów pozostała z długami.
Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?