Szpital to obiekt o strategicznym znaczeniu i co jakiś czas strażacy zarządzają ćwiczenia, aby sprawdzić, czy na wypadek pożaru wszystkie procedury zadziałają prawidłowo. Lecznica w Szczecinku to wyzwanie dla strażaków, bo budynek pochodzi sprzed wojny, dość trudno tam manewrować ciężkim sprzętem, a na dodatek od kilku miesięcy trwa budowa nowego skrzydła szpitalnego, co także utrudnia poruszanie się.
Tym razem płomienie pojawiły się na poddaszu, tuż obok oddziału ortopedii. Ratownicy byli na miejscu w 4 minuty po pierwszym telefonie. Ogień opanowano zanim jeszcze dane było sprawdzić, czy drzwi ogniowe rzeczywiście przez godzinę powstrzymają rozprzestrzenianie się pożaru i dymu. Obeszło się bez najgorszego, czyli ewakuacji pacjentów przykutych do łóżek. Ćwiczenia udały się na "5", a za rok, gdy w całym szpitalu planuje się zamontować czujniki dymu i instalację przeciwpożarową będzie jeszcze bezpieczniej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?