Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking przy plaży w Grzybowie ma być naturalny

Iwona Marciniak [email protected]
Fot. wikipedia
- Na parkingu przy plaży w Grzybowie za 8 zł czekają mnie dziury i tumany kurzu - żali się Czytelnik. - Tak musi być, bo ten parking to las - odpowiada Paweł Adamczak z Nadleśnictwa Gościno.

Leśny parking przy plaży (również naturystycznej) tuż za Grzybowem wywołał ostatnio żywe emocje naszych Czytelników. Zbigniew Karkowiak z Kołobrzegu i jego korzystający z plażowania w Grzybowie przyjaciele poskarżyli się nam: nie dość, że wszędzie tam nierówności gruntu, to jeszcze w upalny dzień wszystko spowijają tumany kurzu. Do tego te śmieci, które pod koniec dnia aż się wysypują z koszy.

- Jako kołobrzeżanin czuję się tam niezręcznie - mówi Zbigniew Karkowiak. - Gdy jadę tam z rodziną z Poznania to mi wstyd, że jeszcze nikt nie utwardził terenu, nie stworzył tam jakiejś infrastruktury, nie postawił budek z napojami. Kiedy tu wkroczy cywilizacja?

Parking od ośmiu lat dzierżawi Tomasz Jezik z Kołobrzegu. - Mamy podpisaną umową na sprzątanie z "zielenią miejską". Jeśli okazuje się, że ich przyjazd nie wystarcza, zakasujemy rękawy i sprzątamy sami. Właśnie dlatego w samochodzie zawsze wożę ze sobą zapasowe worki. Walczymy z innym problemem: co jakiś czas ktoś pod naszą nieobecność podrzuca nam na parking swoje śmieci. Któregoś razu znaleźliśmy na przykład dużą ilość jakichś rybich odpadów. Musieliśmy je odwozić do utylizacji na własny koszt - informuje.

Jak tłumaczy Tomasz Jezik, od początku lipca co roku na parkingu pojawia się przenośna toaleta. Żadnych inwestycji w infrastrukturę za to dzierżawca prowadzić nie może, bo zabrania mu tego zarządca terenu, Nadleśnictwo Gościno. Jak mówi Jezik, w tym roku po raz pierwszy od trzech lat z 7 do 8 złotych wzrosła opłata za dzień parkowania. - Myślę, że to niedużo, zważywszy że w porcie w Kołobrzegu są parkingi z ceną 5 zł za godzinę. Dodatkowo u nas można w trakcie dnia wyjechać, np. na obiad i wrócić, a miejsce nadal będzie czekać .

Zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Gościno Paweł Adamczak na sugestie Czytelników o dziurach i konieczności utwardzenia terenu opowiada krótko: - Żadne kładzenie w tym miejscu jakiejkolwiek nawierzchni nie wchodzi w grę, bo formalnie ten parking to ciągle las! Zrobiliśmy tu parking tylko dlatego, że gdyby go nie było, samochody rozjeżdżałyby nam teren na dziko. Nie chcemy tu też żadnych dodatkowych źródeł śmieci w postaci np. punktów z małą gastronomią. Z dotychczasowym dzierżawcą wiąże nas bezterminowa umowa, którą możemy zerwać, gdyby dzierżawca na przykład nie sprzątał terenu. Póki co jednak współpracuje się nam dobrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!