Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS wyprowadza się z bazy w centrum miasta [wideo]

(r)
Warsztaty PKS są bardzo blisko bazy KM Szczecinek, obecnie firmy – jedna powiatowa, druga miejska, tworzą nieformalne konsorcjum.
Warsztaty PKS są bardzo blisko bazy KM Szczecinek, obecnie firmy – jedna powiatowa, druga miejska, tworzą nieformalne konsorcjum. Rajmund Wełnic
Szczecinecki PKS ostatecznie wyprowadza się z bazy w centrum miasta. W środę uroczyście otwarto nowe warsztaty firmy przy ulicy Cieślaka.

Nowa baza zajęła zapuszczone do niedawna zaplecza firm komunalnych przy obwodnicy Szczecinka. - Gdy przyjechałem tu pierwszy raz powiedziałem: ciemność widzę, ciemność - starosta Krzysztof Lis, jako właściciel tej powiatowej firmy, wspominał, że teren był porośnięty chaszczami, nieutwardzony i strasznie zapuszczony. W ciągu kilkunastu miesięcy powstała nowoczesna baza autobusowa z zapleczem socjalnym, zbudowano nowe warsztaty, wyremontowano stare budynki, wyasfaltowano plac postojowy. - Cały zagospodarowany teren obejmuje ponad hektar, mamy 1,9 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, w tym 1,4 tys. metrów zupełnie nowych - mówi prezes PKS Szczecinek Włodzimierz Tosik. Są cztery stanowiska do napraw z kanałami.

Koszt też był niebagatelny, bo inwestycja - wraz z wykupem nieruchomości i wyposażenia - pochłonęła ponad 5 milionów złotych. Z końcem listopada stara baza przy ulicy 28 Lutego i Klasztornej, uprzykrzająca życie mieszkańcom centrum miasta, przestaje działać. Obsługa autobusów, serwis ciężarówek i wszystkie usługi przenoszą się na ulicę Cieślaka. Już wcześniej swoje biura ulokowała w sąsiednim budynku dawnych "wodociągów" administracja PKS (obecnie dzieli jeden budynek - i prezesa - z Komunikacją Miejską). - W ostatnich latach na zakup i remont biurowca, inwestycje warsztatową, wkład własny do dotacji na zakup 7 nowych autobusów i czterech leasingowych wydano ponad 10 mln zł - starosta przypominał, że w dużej części pieniądze wykładał na to powiat, jako właściciel spółki. I dodawał, że spotyka się często z pytaniem "po co nam był potrzebny PKS?". - Chcieliśmy ratować miejsca pracy, bo proszę zobaczyć, co właśnie spotkało PKS Świdwin, który zbankrutował - Krzysztof Lis mówił, że zadaniem samorządu jest zapewnić komunikację na terenie powiatu, a przy okazji udało się uwolnić od uciążliwego sąsiedztwa atrakcyjne tereny w Szczecinku.

Nie oznacza to, że PKS nie ma problemów. Ma. Ten rok zamknie stratą rzędu 3 mln zł, w sumie zadłużenie - w dużej mierze spowodowane kredytami inwestycyjnymi - sięga kilkunastu milionów złotych. Straty przynoszą przewozy lokalne, firma straciła większość dochodowych przewozów uczniów do szkół. PKS przechodzi więc głęboką restrukturyzację. Ze 100-osobowej załogi ma pozostać 58 osób. Spółka chce podjąć walkę z prywatnymi przewoźnikami, którzy wyparli PKS z dochodowych linii pracowniczych z Okonka, Bornego Sulinowa, czy Czarnego oraz wrócić do przewozów uczniowskich. Rozwijane będą linie jeżdżące we Włoszech. Ważą się także losy sprzedaży filii PKS w Złocieńcu tamtejszym samorządom i sprzedaży dworca autobusowego przy ulicy Kaszubskiej. Plan zakłada, że w latach 2015-16 nie trzeba będzie już dokładać do firmy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!