Krzysztof Stobiecki to założyciel białogardzkiej grupy miłośników rycerstwa Bellhird, działacz społeczny. Dziś sam potrzebuje pomocy.
Pożar wybuchł w weekend. Prawdopodobnie wszystko zaczęło się od pieca CO. Piwnica domu jest spalona doszczętnie. Ogień dotarł też do mieszkania na parterze.
- Okna są powybijane, nie ma prądu, wody, meble i ubrania po prostu cuchną. Mieszkamy u mojego ojca, nie ma sznas, byśmy na święta mogli zamieszkać z powrotem w domu. Koszmar. Dziś potrzebujemy każdej pomocy - mówi Krzysztof Stobiecki.
Jesli chcesz pomóc - dostarczyć środki czystości, jakiś sprzęt, a także materiały budowlane, które będą wykorzystane do remontu domu, skontaktuj się z rodziną Stobieckich, tel. kom. 505-208-076
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?