Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragedii w Bornem Sulinowie. Las to nie tor przeszkód

(r)
Policja na miejscu tragedii w lesie koło Bornego Sulinowa. Pod kołami ziła zginął młody motocrossowiec.
Policja na miejscu tragedii w lesie koło Bornego Sulinowa. Pod kołami ziła zginął młody motocrossowiec. Fot. Rajmund Wełnic
Popoligonowe drogi i bezdroża w okolicach Bornego Sulinowa są rajem dla miłośników terenowej jazdy na quadach i motocyklach crossowych. Jak śmiertelnie niebezpieczna może to być rozrywka przekonaliśmy się niedawno.

Na leśnej drodze koło Bornego Sulinowa wpadły na siebie dwa motory terenowe enduro i potężna wojskowa ciężarówka ził jednego z miejscowych pasjonatów pojazdów militarnych. Jeden z motocyklistów zdołał zjechać na bok, jadący obok jego brat Paweł K. wpadł wprost na ciężarówkę. 31-letni mieszkaniec jednej z wsi koło Jastrowia zginął na miejscu osierocając małe dziecko i żonę.

- Jego koledzy opowiadają, że był doskonałym kumplem, nigdy nie odmówił nikomu pomocy. Motocyklami i samochodami interesował się od najmłodszych lat. - relacjonuje Ryszard Mikietyński, dziennikarz lokalnego tygodnika złotowskiego.

- Niedawno kupił nowego "wypasionego" crossa, miał jeszcze jeden, ale nieco słabszy. Przyjechał kiedyś jakiś chłopaczek z ojcem, żeby kupić motor, ale Paweł powiedział mu, że nic z tego "bo nie da mu się zabić". Kto by przypuszczał, że to on na nim zginie…

- To ogromna tragedia dla całego środowiska, choć tego motocyklisty osobiście nie znałem, ale wszyscy jesteśmy kolegami - mówi Artur Wielochowski z klubu motocrossowego ze Szczecinka.

- Generalnie trzymamy się zasady, że jeździmy po otwartym terenie z dobrą widocznością, najlepiej na sztucznym torze. Pasjonaci tego sportu mają taki tor (niedokończony) w Gałowie koło Szczecinka, jeżdżą także w dawnej żwirowni lub na torze w Czaplinku.

- Pędzenie z otwartym gazem przez leśną drogę bez gwarancji, że coś nie wyjedzie zza zakrętu może się skończyć właśnie takim wypadkiem - mówi nasz rozmówca. - Wiem, że wiele osób, choć akurat nie my, jeździ do Bornego. Jeżeli już, to apeluję, aby zabezpieczyć jakoś trasę, postawić człowieka na początku drogi, a najlepiej jeździć na zlotowisko, tam są fajne i bezpieczne górki.

Leśnicy tylko wyjątkowo, i tylko z myślą o zorganizowanych imprezach, pozwalają na wjazd do lasów. - Ustawa o lasach wyraźnie zakazuje wjeżdżania do lasu, to jest tylko możliwe drogami publicznymi lub udostępnionymi, jako publiczne - mówi Ryszard Szatkowski, szef Nadleśnictwa Borne Sulinowo. Dodajmy, że na leśnym terenie po poligonie z setek małych dróżek statusu taki mają… zaledwie dwie drogi.

Quady i motocykle enduro jeżdżą więc prawie zawsze nielegalnie. - Oczywiście żaden z uczestników tragicznego wypadku nie miał prawa tam się znaleźć. Moim zdaniem te tereny wcale nie są atrakcyjne dla jazdy terenowej, to głównie zalesione równiny sandrowe i przyznam, że trudno byłoby nawet wyznaczyć jakąś specjalnie wymagającą trasę - mówi nadleśniczy. - To nie w porządku, że organizatorzy takich jazd zapraszają ludzi na dawny poligon bez prawnej możliwości wjechania tam.

Sęk w tym, że prawo sobie, a życie sobie. Sława dawnego poligonu artyleryjsko - pancernego wojsk niemieckich, a potem sowieckich, przyciąga rzesze amatorów mocnych wrażeń na dwóch lub czterech kółkach.

Reklamę dla Bornego robi także zlot pojazdów militarnych (notabene teren tzw. czołgowiska to jedyne miejsce oficjalnie dopuszczone do popisów quadów, czy crossów). - Mimo to niemal wszędzie napotykamy ślady obecności tych pojazdów - przyznaje R. Szatkowski.

- Przy dwóch strażnikach leśnych nie sposób upilnować tak rozległego nadleśnictwa, zresztą urządzanie pogoni za motocyklistami w terenie leśnym może być niebezpieczne. Zresztą wjazd do lasu to wykroczenie karane jedynie mandatem lub wnioskiem do sądu grodzkiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!