Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podtrucie czadem. Lokatorzy boją się o własne życie

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Monika Jakimiec boi się o życie swoich dzieci
Monika Jakimiec boi się o życie swoich dzieci Rajmund Wełnic
Mieszkania bez gazu i ogrzewania, podtrucia czadem i nerwy: to obecna codzienność lokatorów bloku przy ulicy Pileckiego w Szczecinku.

W tych dniach w mieszkaniu Moniki Jakimiec, która z dwójką córek żyje w bloku przy ulicy Pileckiego w Szczecinku po raz kolejny zjawiło się pogotowie i strażacy.

– Starsza córka, u której jak się potem okazało było mniejsze stężenie tlenku węgla, obudziła mnie nad ranem, bo ja spałam z młodszą i już nawet nie słyszałam wyjącego czujnika – mówi płacząc pani Monika. Na czujniku zabrakło skali, strażacy na wejściu stwierdzili wysokie (250 ppm) stężenie czadu.
Wszyscy wylądowali w szpitalu, nie pierwszy raz zresztą. W ostatnich tygodniach to już trzecia interwencja ratowników i strażaków. Za każdym razem wszyscy są podtruci czadem, co dokumentują badania krwi w szpitalu. – Po ostatnim zdarzeniu Zakład Gospodarki Mieszkaniowej odciął gaz w całym pionie pozbawiając gazu osiem mieszkań, w tym dwa ogrzewane gazem – mówi Monika Jakimiec. – Twierdzą, że u mnie są uloty gazu, ale przecież, gdyby nawet były, to zatruliśmy się czadem, a nie gazem ziemnym.

Nasza rozmówczyni mówi, że już wcześniej wielokrotnie dochodziło u niej do podtrucia czadem, ale do tej pory starała się załatwić problem z zarządcą. – Śpimy z dziećmi pod kołdrami przy otwartych oknach, bo się boimy, a ja chodzę co chwila do córek sprawdzając czy oddychają, starszą czasami wysyłam do ojca, ale z młodszą muszę zostać sama, a już mi kiedyś na rękach prawie odeszła – opisuje psychozę, w jakiej żyje. – Czasami nad ranem byłam tak zmęczona, że nie mogłam iść do pracy. Nie śpię, bo boję się, że jak nie dopilnuję to mogą umrzeć. Teraz jeszcze ZGM nastawia przeciwko mnie sąsiadów, że to przeze mnie nie mają gazu i marzną. A przecież do zatruć dochodziło, gdy u mnie nawet nie pracował junkers i widać wentylacją zaciągało tlenek węgla od kogoś innego.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Tomasza Wełka, prezesa ZGM, który mówi, że przewód spalinowy mieszkania z ogrzewaniem gazowym sąsiedniego lokalu jest w trakcie przedłużania – Takie były m.in. zalecenia kominiarskie – szef ZGM dodaje, że pozostałe roboty, przemurowanie główek kominowych i remont dachu, zgodnie z zaleceniami nadzoru budowlanego, mają być wykonane do końca czerwca. – Interwencja nadzoru była konieczna, bo właściciele w tej wspólnocie zablokowali nam remont dachu, podobnie jak modernizację instalacji gazowej wraz z przeniesieniem gazomierzy i pionu gazowego na klatkę schodową – mówi. – Sprawa inwestycji, na który jest już przyznany kredyt, stanie na zebraniu wspólnoty i jeżeli znowu będzie obstrukcja właścicieli, to skierujemy sprawę do prokuratury, bo nie możemy jako zarządca ponosić za to odpowiedzialności.

Szef ZGM mówi, że nowy pion gazowy w klatce B ma być gotowy najdalej do czwartku. – Wiem, że brak gazu to niedogodność, ale przyzna pan, że niewielka jeżeli w grę wchodzi życie i zdrowie – nasz rozmówca dodaje, że zarządca wypożyczył kuchenkę elektryczną, będą też dopłaty (choć nie wiadomo jeszcze z czyjej kieszeni) do większych rachunków za zużycie energii elektrycznej do celów ogrzewania i przygotowania posiłków (dwa mieszkania mają ogrzewanie gazowe, w pozostałych jest MEC).

Tomasz Wełk wyjaśnia, że odłączenie całego pionu gazowego, to wynik tego, że nie ma obecnie możliwości technicznych odcięcia jednego mieszkania. – Takie są zalecenia, podobnie jak opinia kominiarza z grudnia ub.r., że w mieszkaniu pani Moniki konieczne jest zapewnienie właściwej cyrkulacji powietrza poprzez powiększenie kratki wentylacyjnej i wykonanie nawietrzaków w oknach, czego niestety nie zrobiła – mówi prezes ZGM. – A tam, przy zamkniętych oknach w ogóle nie ma ruchu powietrza.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24 - Monika Kosiec, Policja w Koszalinie
[b]Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!