Koszalińska drużyna zmiotła z parkietu przyjezdny zespół w drugiej połowie. Akademiczki grały szybko i skutcznie, świetnie broniły, a w bramce znakomite spotkanie rozgrywała Iwona Łącz. Kilka jej interwencji było fenomenalnych m.in. obroniła dwa rzuty karne.
Bezradna była najlepsza snajperka ekstraklasy, Kinga Polenz. Zawodniczka Piotrcovii zakończyła mecz z zerowym dorobkiem bramkowym. Przyjezdny zespół nie wykorzystał w sumie pięciu karnych (w tym jednego Polenz).
Pierwsza połowa nie zapowiadała deklasacji przyjezdnej drużyny. Dopiero od 18 minuty zanaczyła się przewaga AZS o ze stanu 6:5 zrobiło się 14:8 na koniec pierwszej połowy.
Po wznowieniu gry Dworaczyk powiększyła przewagę AZS do 7 bramek, ale do 37 min nasz zespół nie był w stanie przeprowadzić kolejnej skutecznej akcji i Piotrcovia odrobiła trzy bramki. Niemoc koszalińskiej drużyny przełamał Joanna Chmiel, która wykończyła skutecznie dwie kontry. Z drugiej strony boiska Łącz obroniła karnego Polenz. To były kluczowe momenty meczu. Akademiczki złapały drugi oddech i zaczęła się gra do jednej bramki.
Od 37 do 59 min na zawodniczki Politechniki zdobyły 10 bramek z rzędu. To był prawdziwy nokaut, a gdyby jeszcze w kilku kontrach nie zabrakło precyzji, to byłyby o 3-4 bramki więcej.
W końcówce meczu rozmiary wygranej powiększyły Joanna Dworaczyk (karny) i - niemal równo z syreną - Ewa Jarzyna. Rewanżowy mecz w niedzielę w Piotrkowie.
W drugim półfinale SPR Asseco BS Lublin niespodziewanie przegrał z Interferie Zagłębiem Lubin 26:32 (14:14).
AZS Politechnika Koszalińska - Piotrcovia Piotrków Tryb. 28:12 (14:8)
AZS: Łącz - Zaniewska, Kobyłecka, Jarzyna 2, Dworaczyk 8, Skipor 4, Cieśla 1, Goraj 1, Chmiel 7, Szafulska 2, Czekaj, Serwa 3.
Najwięcej dla Piotrcovii: Lisewska 4, Podrygała 2, Szafnicka 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?