Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poległa Misiowa Dolina w Koszalinie

Marzena Sutryk [email protected]
Misiowa Dolina w samym sercu Rokosowa, to miejsce, gdzie wolny czas spędzają mali i duzi mieszkańcy z całego osiedla. Fot. Radek Koleśnik
Misiowa Dolina w samym sercu Rokosowa, to miejsce, gdzie wolny czas spędzają mali i duzi mieszkańcy z całego osiedla. Fot. Radek Koleśnik
Radni miejscy na ostatniej sesji głosowali kilka planów zagospodarowania przestrzennego. Większość z nich nie uwzględniła głosów mieszkańców walczących o Misiową Dolinę.

Jak już pisaliśmy zaraz po sesji Rady Miejskiej, największe kontrowersje wywołał plan zagospodarowania dotyczący rejonu pomiędzy ulicami Batalionów Chłopskich, Al. Monte Cassino, Al. Armii Krajowej oraz torami kolejowymi. Konkretnie chodzi o przeznaczenie około 1,5 ha przy skrzyżowaniu Franciszkańskiej - Monte Cassino pod budowę m. in. stacji paliw (ziemia od 3 lat jest w prywatnych rękach, przedsiębiorca wystąpił o zmiany w planie). Radny Mieczysław Załuski podkreślał, że kolejność powinna być odwrotna - najpierw miasto powinno wprowadzać zmiany w planie, a dopiero potem sprzedawać działkę, która - po przekwalifikowaniu - automatycznie zyskuje na wartości.

Kolejnym tematem, który podzielił radnych, była sprawa Misiowej Doliny (to nazwa placu zabaw na Rokosowie), która wpisuje się w plan zagospodarowania osiedla Rokosowo Południe - Dzierżęcin. Przypomnijmy, plac zabaw ma być wokół zabudowany domkami jednorodzinnymi przez Politechnikę Koszalińską. Uczelnia dostała ziemię w zamian za grunty pod budowę hali widowiskowo - sportowej. Głosy mieszkańców, którzy chcieli powiększenia Misiowej Doliny i zaniechania zabudowy, trafiły w próżnię. Uczelnia nie chce zrezygnować z terenu. Jedynym ustępstwem była rezygnacja z wprowadzenia tam wyższej zabudowy wielorodzinnej.

- Wygląda na to, że problemy mieszkańców nie są aż tak istotne - komentował radny Czesław Zdrojewski. - Przyjmując plan dokonujemy zamachu na inicjatywę mieszkańców.
Radny Piotr Macioszek przekonywał, że sytuacja, gdy plan nie zostanie przyjęty, otworzy furtkę dla inwestorów, którzy zechcą "wepchnąć się" na osiedle z masztami telefonii komórkowej.

- Nad tym planem pracujemy od 2004 roku, on jest potrzebny, by osiedle mogło się rozwijać - mówił z kolei wiceprezydent Krzysztof Hołub (przestał pełnić tę funkcję dopiero od wczoraj).
Radni w końcu poparli uchwałę dotyczącą planu zagospodarowania Rokosowo Południe - Dzierżęcin (patrz ramka).

- W takim razie teraz ruch jest po naszej stronie - mówi Irena Liszenkowska, przewodnicząca RO Rokosowo. - Złożymy wniosek o wprowadzenie zmian w planie i zobaczymy, co radni z tym zrobią. Chcemy, by teren wokół Misiowej Doliny tylko częściowo przeznaczyć pod zabudowę mieszkaniową, a częściowo na rekreację - konkretnie na korty tenisowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!