Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym pomaga całym rodzinom. Ty też możesz pomóc!

Ilona Stec [email protected]
Już ponad 25 lat koszalińskie Koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym pomaga osobom niepełnosprawnym intelektualnie odnaleźć własne miejsce w życiu. Teraz my możemy pomóc stowarzyszeniu.

Dane do PIT-a

Dane do PIT-a

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Koszalinie
KRS 0000036441

Koszalińskie koło zrzesza ponad 200 osób z Koszalina i okolicznych gmin. Kilkanaście lat temu dzięki staraniom koła utworzono w Koszalinie pierwsze warsztaty terapii zajęciowej, kilka lat później powstały drugie.

Obecnie działa przy stowarzyszeniu cały kompleks placówek pomagających osobom niepełnosprawnym intelektualnie i ich opiekunom. Z organizowanych przez nie zajęć edukacyjnych i najróżniejszych form rehabilitacji korzystają dzieci i młodzież w wieku od 3 do 25 lat.

W obu z warsztatowych zajęć i różnych form rehabilitacji korzysta w sumie sto osób. Starsi wychowankowie zdobywają rozmaite umiejętności - także zawodowe - w licznych pracowniach - stolarskiej, plastycznej ceramicznej, wikliniarskiej, zabawkarskiej, poligraficznej, gospodarstwa domowego. Uczą się nie tylko wykonywania prostych prac, ale także zaradności społecznej.

Przy Zakładzie Rehabilitacyjnym nr 2 od 2007 działa Ośrodek Rehabilitacyjno- Edukacyjno-Wychowawczy. - Jest to taka szkoła dla osób w wieku podlegającym obowiązkowi szkolnemu, czyli do 25. roku życia, bo taką granicę wiekową stosuje się w przypadku osób niepełnosprawnych intelektualnie.

Mamy tu obecnie 31 dzieci, w większości głęboko upośledzonych, często obarczonych także innymi rodzajami niesprawności - wyjaśnia Ewa Cyngiel, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej nr 2.

- Bardzo cieszymy się, że udało nam się otworzyć ten ośrodek. Dzięki temu wielu rodziców mogło podjąć pracę. Dzieci mają tu zapewnioną całodzienną - nawet 10-godzinną - opiekę, posiłki, specjalne zajęcia edukacyjne, kompleksową rehabilitację, łącznie z pomocą psychologa, logopedy, dogoterapią, hipoterapią i rehabilitacją leczniczą - wymienia Anna Głąbała, zastępca przewodniczącego koszalińskiego koła.

- Koszty społeczne wychowywania niepełnosprawnego dziecka w rodzinie są bardzo wysokie. jedno z rodziców musi zwykle zrezygnować z pracy. Skutki tego ponosi cała rodzina. Dlatego staramy się stworzyć takie warunki, by rodzice mogli zapewnić swoim niepełnosprawnym dzieciom jak najlepszą opiekę.

Podopieczni stowarzyszenia mają zapewnioną na miejscu także rehabilitację leczniczą.

- Jest dużo malutkich dzieci, w wieku przedszkolnym, które mają większe możliwości i szanse na poprawę stanu zdrowia, jeśli wcześnie zostaną objęte leczniczą rehabilitacją - zwraca uwagę Ewa Cyngiel. Sześcioletnia dziś Małgosia z Sianowa jest w ośrodku od dwóch lat. Gdy tu trafiła leżała, obecnie siada, próbuje chodzić.

Przy kole działa też Środowiskowy Dom Samopomocy dla osób z upośledzeniem umysłowym (tylko z terenu Koszalina) i znakomicie wyposażone w sprzęt rehabilitacyjny Dzienne Centrum Aktywności.

Mniej dotknięci niesprawnością wychowankowie z powodzeniem uczestniczą w praktykach zawodowych organizowanych w zakładach współpracujących z warsztatami. Stają się też cenionymi pracownikami. Marcin pracujący w jednej z koszalińskich restauracji w grudniu został pracownikiem miesiąca. - Drugi z naszych byłych podopiecznych jest gońcem w jednej z firm. Dla takich sukcesów naprawdę warto to wszystko robić - mówi Ewa Cyngiel.

Koło korzysta z subwencji oświatowej i pomocy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, niektóre zabiegi rehabilitacyjne finansuje fundusz zdrowia. Żeby jednak zawierać umowy, trzeba było najpierw dobrze wyposażyć placówki. Pomagali im sponsorzy, korzystali z programów finansowych. Przeznaczyli też na to jednoprocentowe odpisy od podatku.

- Z roku na rok te kwoty były wyższe. W zeszłym roku otrzymaliśmy z jednego procenta 25 tysięcy złotych. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy podarowali nam te pieniądze - mówi Ewa Cyngiel.

Koszalińskie koło wciąż potrzebuje wsparcia. By skorzystać z dofinansowania w ramach jakiegokolwiek programu, musi mieć tzw. własny wkład finansowy. Potrzebuje też funduszy na dodatkowe zajęcia rehabilitacyjne, terapeutyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!