Pomóż pani Joannie z Białogardu. Oddaj krew

Chłoniaki

Chłoniaki

To choroby nowotworowe wywodzące się z układu chłonnego (limforetikularnego). Najczęściej objawiają się powiększeniem węzłów chłonnych lub wątroby i śledziony. Wszystkie chłoniaki są nowotworami złośliwymi, jednak wyróżnia się postacie o mniejszej i większej złośliwości. Chłoniaki przebiegające z zajęciem szpiku nazywane są białaczkami. Chłoniaki leczone są głównie chemioterapią. W postaciach zlokalizowanych możliwe jest leczenie operacyjne. Zaklasyfikowanie nowotworu do chłoniaków opiera się na dodatnim wyniku dla LCA (leukocyte common antigen) w badaniu immunocytochemicznym. Chłoniakom towarzyszy zazwyczaj wysoka aktywność LDH. (wg Wikipedia)

- To wspaniała, pełna życia kobieta - mówi o chorej Joanna Roszkowska. - Będzie moją teściową. Od ponad trzech miesięcy przebywa w przeróżnych szpitalach. Bardzo cierpi, potrzebuje pomocy od nas wszystkich - mówi.

Joanna Łuczyszyn zachorowała na chłoniaka. To choroba nowotworowa, złośliwa. W Szczecinie 50-letnia białogardzianka przeszła już cykl chemioterapii, którą zawsze stosuje się w przypadku chłoniaków. Teraz przebywa w Warszawie, została poddana kolejnym badaniom. By jednak dalej żyć, każdego dnia przechodzi transfuzję krwi. Tej więc potrzeba bardzo dużo.

W Białogardzie zawiązała się więc grupa jej przyjaciół, znajomych, którzy rozwiesili w całym mieście apel o oddawanie krwi na rzecz chorej. Ulotki wiszą także w sklepach sieci Biedronka, gdzie przed chorobą pracowała pani Joanna Łuczyszyn.

- Oddawanie krwi jest w zasadzie bezbolesne, a co najważniejsze bezpłatne. Wystarczy więc tylko wyrazić wolę oddania tej krwi. W ten sposób możemy uratować życie pani Joanny - zachęca do przyłączenia się do akcji Joanna Roszkowska.

Nie jest ważne jaką mamy grupę krwi. Wystarczy jedynie przyjść do Centrum Krwiodawstwa w Białogardzie przy ul. Nowowiejskiego 7. Tam należy się zarejestrować w godz. 8 - 10.30 od poniedziałku do piątku, mieć ze sobą dokument tożsamości oraz przy oddawaniu krwi powołać się na Joannę Łuczyszyn - Matusewicz. To wszystko, tyle wystarczy, by pomóc białogardziance wrócić do miasta.

- Krew można oddawać również w Koszalinie, powołując się tylko na nazwisko potrzebującej. Mam nadzieję, że mieszkańcy całego regionu przyłączą się do tej akcji - kończy Joanna Roszkowska.