Miasto Białogard będzie kluczowe dla wyborów w całym powiecie białogardzkim, bo to stolica regionu i największe skupisko ludności. O fotel głowy miasta powalczą trzy osoby na pewno, choć czwarta też jest wielce prawdopodobna. Ale i do Rady Powiatu walka powinna być zacięta. Tym bardziej, że Konwent Burmistrzów i Wójta Powiatu Białogardzkiego - ugrupowanie istniejące już od kilku lat, a skupiające obecne władze Tychowa, Karlina, Białogardu i gminy wiejskiej Białogard - zdecydował właśnie, że idzie do powiatu wspólnie, by odsunąć od władzy obecnego starostę i rządzące z nim ugrupowania.
W powiecie - przypomnijmy - starosty nie wybiera się w wyborach bezpośrednich, a wyznacza go zwycięskie ugrupowanie, lub zwycięska większość. W miastach i gminach wiejskich natomiast burmistrzów i wójtów wybiera się już oczywiście w wyborach bezpośrednich i jeśli chodzi o miasto Białogard sytuacja jest oczywista: zwycięży ten, kto zdobędzie największą liczbę głosów.
Nieoczywista jest za to sytuacja w wyborach do powiatu białogardzkiego. Wspomniany Konwent, w skład którego wchodzą burmistrz Białogardu Emilia Bury, burmistrz Karlina Waldemar Miśko, wójt gminy Białogard Jacek Smoliński oraz burmistrz Tychowa Robert Falana, ogłosili wspólną inicjatywę.
- Chcemy zmienić oblicze i przede wszystkim sposób funkcjonowania samorządu powiatowego w Białogardzie. Konieczne jest otwarcie na mieszkańców, równe i partnerskie traktowanie wszystkich miast i gmin położonych na terenie naszego powiatu. Tego na razie nie ma, a powiat skupił się na promowaniu starosty - wyjaśnia burmistrz Białogardu Emilia Bury.
Podobnie komentuje Waldemar Miśko, burmistrz Karlina: - Nie ma współpracy starosty z samorządami, nie ma chęci rozmowy, brakuje porządnej wizji, inicjatywy dla naszej społeczności. Chcemy więc odsunąć obecnie sterujących powiatem i wierzymy, że to się nam uda - zapowiada.
Członkowie Konwentu zadeklarowali "pełną współpracę w trakcie tworzenia list wyborczych do powiatu oraz prowadzenia kampanii wyborczej. Zakładanym efektem działań będzie jeden wspólny klub radnych utworzony przez osoby popierane przez składających deklarację".
- Zapraszamy wszystkich do współpracy na rzecz naszego regionu - zachęcają, podkreślając, że na stanowisku starosty konieczna jest wymiana na osobę kompetentną, przyjazną, empatyczną i zdolną do jednoczenia mieszkańców.
- Zarzucanie mi, że nie wykazuję chęci współpracy, że nie mam inicjatywy i wizji, to nic innego, jak brudna kampania przeciwko mnie - komentuje w ostrym tonie starosta Piotr Pakuszto.
- Nie wykazano żadnej chęci współpracy, gdy borykaliśmy się z problemami naszego szpitala. Dziś nasza lecznica jest w bardzo dobrej kondycji i nikt tego nie podważy. Dla mieszkańców wszystkich samorządów w naszym powiecie budujemy manufakturę, naprawiliśmy szereg dróg w całym powiecie za ponad 20 milionów. Działamy przecież razem z gminami w ZIT, więc zarzut o braku współpracy jest niepoparty faktami. To brudna gra polityczna przeciwko mnie. Ja potwierdzam, że będę kandydował na burmistrza Białogardu, z własnego bezpartyjnego komitetu. Zachęcam wszystkich do współpracy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?