Proboszcz Tadeusz Wilk pożegnał się z kołobrzeską parafią

Proboszcz Wilk pożegnał się listownie

O tym, że ksiądz proboszcz Wilk nosi się z zamiarem odejścia z parafii, w której nastał na początku lipca 2008 r., w Kołobrzegu mówiło się od dawna. W niedzielę, listem odczytywanym w ramach ogłoszeń parafialnych, ks. Tadeusz Wilk rozwiał ostatnie wątpliwości parafian.

- Ja po prostu nie umiem przyjmować takich emocji, które wyzwalają się podczas wszelkich uroczystych powitań, pożegnać, czy imienin - powiedział nam komentując formę pożegnania. - W liście wyjaśniłem rzeczowo powody mojej rezygnacji i podziękowałem za wszystko parafianom.

W liście ks. Wilk tłumaczy, że bazylika stoi przed ogromnym finansowym wyzwaniem, bo przy okazji wartej ponad sześć milionów złotych renowacji, możliwej dzięki finansowaniu głównie z tzw. funduszy norweskich, konieczne okazało się wykonanie dodatkowych prac, na które potrzeba już niestety tzw. środków własnych.

Część prac udało się wykonać, m.in dzięki ofiarności parafian, ale do zrobienia pozostało jeszcze bardzo wiele. Chodzi o dokończenie prac nad udostępnieniem dla turystów tarasu widokowego na wieży, wymianę instalacji elektrycznej, wymianę szyb ochronnych, dokończenie remontu empory północnej.

"Myśląc o tym projekcie przeprowadziłem dokładną analizę możliwości finansowych parafii i na jej podstawie twierdzę, że bez pomocy zewnętrznej będzie to niewyobrażalnie trudne. Czcigodni Parafianie, już w czerwcu bieżącego roku listownie podzieliłem się tymi obawami z biskupem diecezjalnym, prosząc go o zwolnienie mnie z funkcji proboszcza i powierzenie jej komuś, kto wyjątkowymi zdolnościami organizacyjnymi zapewni ambitnemu projektowi szczęśliwy finał. (...) W sprawach duchowych chciałbym zawsze być bliżej nieba, ale w zakresie odpowiedzialności za materialne dobro parafii wolę stać twardo na ziemi" - napisał ks. Wilk.

Ksiądz Jerzy Chęciński zastąpi Tadeusza Wilka

Już w czwartek probostwo obejmie oficjalnie ks. Jerzy Chęciński, 49 - letni proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbe w Słupsku (objął tę parafię zaledwie w lipcu 2008 r.), m.in.: były wykładowca koszalińskiego seminarium i adiunkt na Wydziale Teologii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, potem Uniwersytetu Szczecińskiego.

W czwartek wieczorem nowy proboszcz odprawi pierwszą mszę w Kołobrzegu. Pytany o to jak czuje się przed nowym, kapłańskim i menadżerskim wyzwaniem, powiedział nam:

- Nie boję się, bo nie będę sam. Będą ze mną parafianie, na których życzliwość liczę, jest biskup, ekonom diecezji, ks. Tadeusz Wilk, który dzieli się ze mną swoimi doświadczeniami. Na początku oczywiście będę się uczył nowej parafii. Na pewno też będę kontynuował dzieło moich poprzedników.