Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Marian Rębkowski o wykopaliskach za Bryzą: spodziewam się bogatych odkryć

Iwona Marciniak
Rozmowa z prof. Marianem Rębkowskim, archeologiem, mediewistą z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, badaczem m.in. średniowiecznego Kołobrzegu, który przed laty prowadził badania poprzedzające budowę tzw. "nowej starówki”.
Rozmowa z prof. Marianem Rębkowskim, archeologiem, mediewistą z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, badaczem m.in. średniowiecznego Kołobrzegu, który przed laty prowadził badania poprzedzające budowę tzw. "nowej starówki”. archiwum
Rozmowa z prof. Marianem Rębkowskim, archeologiem, mediewistą z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, badaczem m.in. średniowiecznego Kołobrzegu, który przed laty prowadził badania poprzedzające budowę tzw. "nowej starówki".

To on honorowo patronuje pracom archeologów, ruszającym wraz z początkiem inwestycji, która ma zamienić dawny Dom Handlowy Bryza w nowoczesną galerię handlową.

Galeria powstanie w centrum średniowiecznego miasta. To jeden z centralnych kwartałów, tuż przy katedrze, mogący kryć relikty zabudowy mieszczańskiej i wszelkie ślady obecności człowieka od połowy XIII w. do czasów nowożytnych. Nadzór archeologiczny finansuje oczywiście inwestor. We wtorek spółka Hosso, podpisała umowę z Instytutem archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Wiadomo już, że nie musi finansować wykopalisk na całym, zagospodarowywanym terenie. A jednak prace wykopaliskowe się tu odbędą.

To, że będzie Pan sprawował archeologiczną pieczę nad tym co będzie się tu działo, na pewno uspokaja wielu kołobrzeżan. Ale archeolodzy nie zbadają niestety całej działki. Jaki będzie zakres Państwa prac?

- Na terenie zajmowanym przez pawilon Bryzy żadnej ingerencji w ziemię inwestor nie przewiduje. Największy problemem archeologicznym jest to, że pomiędzy Bryzą o Salą Rycerską ma pojawić się nowa część budowli i tam nastąpią całkowite zniszczenia nawarstwień, w związku z tym przeprowadzamy tam regularne, wyprzedzające wykopaliska. Potrwają kilka miesięcy. Z kolei wokół Bryzy, od strony ul. Armii Krajowej i Mariackiej, w ramach robót budowlanych inwestor planuje tylko wąskoprzestrzenne, dość płytkie wykopy pod fundamenty. Tu będziemy w stanie jedynie rejestrować odsłaniane elementy architektury. Wszystko to, co znajduje się poniżej, zostanie więc zachowane. Między Salą Rycerską a Bryzą, powstanie za to duży wykop, o powierzchni ok. 300 - 400 m kwadratowych. Wiążemy z tym miejscem naprawdę duże nadzieje, zwłaszcza, że do tej pory z reguły prowadziliśmy wykopaliska wzdłuż ulic, w pierzejach kwartałów. Nie kopaliśmy na dawnych podwórkach. Wzdłuż ulic, tam gdzie stały niegdyś kamienice, archeologii było niewiele poza architekturą. To dlatego, że gdy w XIV w. zaczęto wznosić kamienice, podczas budów dochodziło do zniszczeń starszych nawarstwień. Nigdy, choć może raczej prawie nigdy, nie mieliśmy okazji na dużej przestrzeni zbadać wnętrz tych kwartałów, gdzie miąższość nawarstwień, a w związku z tym i bogactwo zabytków zwykle jest największe. Dlatego to dla nas prawdziwa gratka.

Jak się Pan czuje wracając z wykopaliskami na starówkę?

- Cieszę się oczywiście. Choć szkoda, że nie można będzie zrobić więcej. Moja radość jest nieco przytłumiona tylko dlatego, że niestety sam nie będę tu kopał, bo już po prostu nie mam na to czasu. Kierownikiem będzie znana kołobrzeżanom, dr Beata Wywrot - Wyszkowska z Zespołu Badań Ratowniczych w Kołobrzegu. Będzie też dr Maciej Trzeciecki z Warszawy, dr Paulina Romanowicz z naszego ośrodka w Szczecinie. Architekturę będzie badał mgr Zbigniew Polak, będzie pani rysowniczka, czyli jak widać całkiem spora ekipa.

Rozumiem, że będą również nadzorować wszystkie pozostałe prace ziemne?

- Tak. Decyzja konserwatora zabytków uwzględnia zakres ingerencji, jaką inwestor chciałby w ziemi poczynić. Wszystkie prace ziemne wykazane we wniosku złożonym przez inwestora, będą wywoływały nasza reakcję. Wspomniane wąskoprzestrzenne, płytkie wykopy będziemy tylko obserwować, czy nie następują w nich jakieś zniszczenia. Jeżeli np. pojawią się mury, będziemy je rejestrować. Za to Między salą Rycerską a Bryzą będziemy prowadzić wyprzedzające badania archeologiczne, od początku do końca. Od zdjęcia niewielkiej warstwy ziemi koparką, ręcznie, do samego calca, czyli na głębokość 3, czy tez 3,5 metra w głąb.

Co może kryć ziemia za Bryzą?

- Na zapleczach dawnych kamienic możemy się spodziewać bardzo bogatych odkryć. Zabudowy, przedmiotów codziennego użytku. Nawet takich rzeczy, które wydają się odrażające, jak latryny. Zawsze są one dla archeologa kopalnią znalezisk, bo wyrzucano do nich różne rzeczy. Spodziewam się więc masy fantastycznych odkryć.

Czego można więc Państwo życzyć?

- Chyba przede wszystkim dobrej pogody.

I tego życzymyDziękuję za rozmowę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!