Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepisy kontra życie. Przez pożyczkę straciła zasiłek

Joanna Boroń
Pani Barbara w styczniu nie dostanie zasiłku. Zastanawia się, jak zapłaci za leki, rachunki. I jak odda dług.
Pani Barbara w styczniu nie dostanie zasiłku. Zastanawia się, jak zapłaci za leki, rachunki. I jak odda dług. Radek Koleśnik
Mieszkanka Koszalina pożyczyła 480 złotych. Straciła zasiłek. Nie rozumie, dlaczego.

Nasza Czytelniczka z Koszalina, Barbara Surówka, straciła zasiłek z pomocy społecznej. Bo uczciwie przyznała, że zaległy rachunek za prąd zapłaciła dzięki prywatnej pożyczce. Nie wiedziała, że pomoc społeczna pożyczone pieniądze potraktuje jako jej dochód i co za tym idzie, cofnie jej zasiłek. Kobieta załamuje ręce: - To przeczy logice. Pożyczka to pieniądze, które trzeba przecież oddać.

Pani Barbara jest w patowej sytuacji - ma dług, który zobowiązała się oddać, rachunki do opłacenia, leki, które musi wykupić. - Jeść też przecież trzeba - mówi.
Po rozmowie w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej czuje się rozżalona. - Pożyczyłam pieniądze, bo tak mi poradził pracownik MOPS. Nie miałam pojęcia, jak to wpłynie na moją sytuację!

Urszula Borzęcka, zastępca dyrektora koszalińskiego MOPS, zapewnia, że pracownicy wyjaśniają podopiecznym, jaki pożyczka może mieć wpływ na ich sytuację: - To ustawodawca określił, że pożyczone pieniądze mamy traktować jako źródło dochodu.

Nasza Czytelniczka za naszym pośrednictwem chce przestrzec innych. - Ja jestem "ugotowana", ale może dzięki mojej historii ktoś uniknie problemów. Dobrze się zastanówcie zanim pożyczycie pieniądze. I zanim o tym powiecie urzędnikowi!

Barbara Surówka pod koniec roku znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Energa z powodu zadłużenia odłączyła jej prąd. To wielki problem, kobieta mieszka bowiem w małym jednopokojowym mieszkaniu z ogrzewaniem elektrycznym. Z wysokimi rachunkami boryka się od półtora roku. Nieraz kwestionowała ich wysokość. Ale to zupełnie inny temat.

Pod koniec roku jej zadłużenie sięgnęło prawie 1.500 złotych. Pani Barbara, która jest osobą schorowaną i utrzymuje się z zasiłku, o pomoc poprosiła Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Jej sytuacja w ośrodku jest znana. Dostała celowy zasiłek na rzecz spłaty zadłużenia w kwocie dwa razy po 500 złotych. By wykaraskać się z problemów, zabrakło jej 480 złotych. - Pracownik MOPS powiedział, bym o pomoc poprosiła rodzinę albo znajomych. Choć to nie było łatwe, bo wiadomo, że przed świętami każdy liczy złotówki, udało mi się potrzebną kwotę pożyczyć. Za prąd zapłaciłam. Stwierdziłam, że od nowego roku jeszcze bardziej zacisnę pasa i pieniądze jakoś oddam.

Kilka dni temu nasza Czytelniczka odebrała pismo, które wprawiło ją w osłupienie. W decyzji przesłanej przez MOPS przeczytała, że pieniądze pożyczone w kryzysowej sytuacji potraktowano jako jej dochód. Tym samym kobieta przekroczyła o kilka złotych limit, który uprawnia ją do otrzymywania stałego zasiłku. Zasiłku, który jest podstawą jej utrzymania. - Dla mnie to niepojęte. Jak pożyczka, czyli pieniądze, które trzeba oddać, można traktować jako dochód? Przecież to nielogiczne! - denerwuje się kobieta. - Gdyby pracownik uprzedził mnie, jakie to może mieć konsekwencje, to bym 10 razy się zastanowiła! Dla mnie utrata zasiłku oznacza brak pieniędzy na rachunki, leki, których przyjmuję niemało, bo jestem chora, po kilku operacjach. Nie wspomnę o długu, który przecież muszę oddać.

Urszula Borzęcka, zastępca dyrektora koszalińskiego MOPS, wyjaśnia: - Zgodnie z przepisami ustawy o pomocy społecznej rzeczywiście pożyczka traktowana jest jako przychód. A co za tym idzie może wpływać na decyzję o przyznaniu albo cofnięciu zasiłku oraz innych form pomocy. To nie jest kwestia naszej interpretacji, tylko przestrzegania przepisów. Oczywiście, jeśli czytelniczka czuje się poszkodowana, może za naszym pośrednictwem złożyć odwołanie od decyzji.

Jak zapewnia dyrektor Borzęcka, Czytelniczka, o ile jej sytuacja się nie zmieni, po złożeniu nowego wniosku, od lutego liczyć może na zasiłek.
Co ma zrobić w styczniu? - Zgłosić się do pracownika socjalnego. Zobaczymy jak możemy pomóc przetrwać jej te tygodnie. Są też inne instytucje, które świadczą pomoc, chociażby poprzez przekazywanie produktów żywnościowych czy gorących posiłków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!