Pustoszeje gmach dawnego Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie?

- Sąd się wyprowadził. Teraz prokuratura kupiła budynek przy ul. Zwycięstwa na nową siedzibę. Kto więc zajmuje ten gmach po dawnym koszalińskim Urzędzie Wojewódzkim?

Może są pustostany? - zastanawiał się Czytelnik po naszej niedawnej publikacji dotyczącej przenosin Prokuratury Rejonowej w Koszalinie
Z budynku nazywanym potocznie "pod lwami", po reformie administracyjnej w 1999 roku i likwidacji województwa koszalińskiego znikło także wiele urzędów. - Ale powstała przecież delegatura, a wiele jednostek podległych wojewodzie przeniosło tu swoje siedziby z innych miejsc w mieście. Naprawdę, jest u nas ciasno - zapewnia Piotr Kreft.

Obecnie budynek jest własnością skarbu państwa. - Z lotu ptaka ten budynek przypomina Pentagon - mówi kierownik, opisując pięcioboczny kształt. Pod budynkiem wiodą piwnice i kanały techniczne, w których do tej pory są wszystkie sprawne instalacje poprzednich właścicieli tego obiektu - Niemców.

Obecnie front obiektu należy do wojewody, boki zajmują prokuratura i sąd oraz Instytut Pamięci Narodowej. Natomiast tyły gmachu objęło w posiadanie starostwo powiatowe. W budynku jest prawie czterysta pokoi. - Sąd zajmuje ponad 2600 metrów kwadratowych, prokuratura 1400, IPN prawie tyle samo, starostwo zaś 718 metrów - wylicza stan posiadania poszczególnych zarządców. W gestii wojewody jest najwięcej - 8585 metrów. Każdy z zarządców ma obowiązek troszczyć się o tę część, którą administruje.

- W naszej części, poza jednostkami podległymi wojewodzie, ma swoje siedziby dwadzieścia dwie instytucje i firmy: Krajowa Inspekcja Handlowa, Farmaceutyczna, związki kombatanckie, Krajowe Biuro Wyborcze, Biuro Zamiejscowe Urzędu Marszałkowskiego, Kuratorium Oświaty.

Długo by wyliczać - podsumowuje. - Jak się wyprowadzi Prokuratura Rejonowa, to na pewno miejsce nie będzie stało puste. Przypuszczam, że to resort sprawiedliwości zajmie te wolne pokoje. A jeżeli nie, to chętnych nie brakuje - kończy Piotr Kreft.