Zacznijmy jednak od uchwały o in vitro, która będzie rozpatrywana już na początku czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Koszalinie. Sesja będzie dostępna on-line, a rozpocznie się już o godz. 9.
Zobacz także: Prezydent Koszalina Piotr Jedliński o aktualnej sytuacji w mieście w trakcie pandemii koronawirusa
Projekt uchwały brzmi następująco: „uchwała w sprawie przyjęcia programu polityki zdrowotnej pn. Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Koszalina w latach 2021-2023”. Uchwałę zgłosił klub radnych Koalicji Obywatelskiej, projekt był opracowany w koszalińskim ratuszu, a - co ciekawe - sam program jest też programem, który już funkcjonuje w Łodzi. Koszalin podpisał nawet swoistą umowę licencyjną z samorządem łódzkim w tej sprawie.
Co jeszcze ważne, nie jest to pierwszy raz, gdy Koszalin próbuje zatwierdzić taką uchwałę. Kilka lat temu ta nawet została przegłosowana, ale wojewoda zachodniopomorski ją uchylił, dopatrując się uchybień. Te są teraz naprawione.
Ale przejdźmy do konkretów. Uchwała zakłada, że miasto wesprze w ciągu trzech lat 60 par walczących z bezpłodnością, kwotą 5 tysięcy złotych dla każdej - łącznie więc wyda 300 tys. zł - właśnie na procedurę in vitro, czyli pozaustrojowe zapłodnienie. Kwalifikować mogą się tylko pary będące w związku małżeńskim lub związku partnerskim, kobiety w tych związkach muszą być w wieku 20-40 lat, a w szczególnych przypadkach w wieku 42 lata. Muszą okazać dokumentację medyczną potwierdzająca niepłodność oraz potwierdzającą podjęcie leczenia niepłodności. Co jeszcze ważne, projekt zakłada, że o dofinansowanie procedury in vitro mogą się ubiegać tylko osoby mieszkające od co najmniej roku w Koszalinie i rozliczające się w koszalińskim urzędzie skarbowym.
W Polsce - jak słyszymy - problem niepłodności dotyka co szóstą parę. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje bezpłodność za chorobę społeczną. W latach 2013-2016 obowiązywał w całej Polsce rządowy program wspierania leczenia bezpłodności metodą in vitro, z którego skorzystało 17 tysięcy par. Urodziło się ponad 8 tysięcy dzieci. W Koszalinie szacuje się, że problem taki ma około 3 tysiące par. Dzięki programowi, który może być dziś zatwierdzony, zakłada się, że urodzi się co najmniej 15 dzieci...
Koszalińscy radni mają też zatwierdzić kilka innych uchwał, m. in. o dotacjach finansowych dla ogrodów działkowych. Projekt zakłada, że raz na trzy lata ogrody działkowe w mieście będą mogły otrzymać z miasta kwotę 50 tysięcy złotych na wszelką modernizację. Dotację ma też otrzymać Wyższa Szkoła Zawodowa na budowę własnej hali sportowej.
Przegłosowany ma być też przyszłoroczny budżet miasta. Jego fundamenty już przedstawialiśmy. Przypomnijmy, budzi on spore kontrowersje i prawdopodobnie jego zatwierdzenie poprzedzi ostra dyskusja. Niemal na pewno projekt, jaki zostanie przedstawiony, będzie odbiegał od tego, co ewentualnie radni ostatecznie zatwierdzą. A projekt mówi, że dochody Koszalina mają wynieść 720 mln zł, wydatki 735 mln złotych. Wynagrodzenia i pochodne administracji to blisko 270 milionów złotych. Najważniejsze inwestycje przyszłego roku to rozbiórka i budowa nowego wiaduktu na alei Monte Cassino. Ma to kosztować ponad 13 mln złotych. Ponadto remontowane mają być ul. Piłsudskiego, Władysława IV, drogi na osiedlu Bukowym. Ponad 8 milionów ma kosztować modernizacja placówek oświatowych w mieście, a 6 mln zł rewitalizacja parku Kościuszki. Zabraknąć ma pieniędzy na sporo imprez kulturalnych i na sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
