Raperzy z Monter Studio zagrali dla Danusi z Koszalina. Zebrali ponad 5 tysięcy złotych!

O imprezie na gorąco pisaliśmy już w czwartek. Związani z lokalną sceną hip-hopową założyciele koszalińskiego Monter Studio w ramach 5. urodzin zorganizowali imprezę, podczas której nie tylko świetnie się bawili, ale także pomagali. Wydarzenie miało bowiem wydźwięk charytatywny.

Podczas imprezy świetnie bawili się wszyscy - i ci starsi, i ci młodsi, ponieważ organizatorzy zadbali o atrakcje dla dzieci i dorosłych. Na dzieciaki czekał animator z zabawami oraz koszalińscy supebohaterowie. Dla dorosłych przewidziano koncerty koszalińskich raperów związanych z Monter Studio. Był też pokaz tańca break dance w wykonaniu dzieci i młodzieży z grupy NASA.

W trakcie trwania imprezy trwała zbiórka pieniędzy do puszek oraz aukcje charytatywne.

- Frekwencja podczas imprezy bardzo mile nas zaskoczyła. Nie dość, że przyszło wiele osób wraz z dziećmi, to jeszcze bardzo chętnie brali udział w licytacjach - przyznał Tomasz "Zolen" Toczyłło, koszaliński raper, jeden z organizatorów imprezy.

Uczestnicy nie szczędzili portfeli. Chętnie podbijali stawki i płacili za wygrane vouchery nawet po kilkaset złotych.

Już w piątek udało się policzyć pieniądze zebrane podczas urodzin Monter Studia. - Udało nam się zebrać dla Danusi 5390,39 PLN i 5 euro - podali organizatorzy. Cała kwota trafi do 8-letniej Danusi Nowińskiej z Koszalina, która od urodzenia zmaga się z wieloma schorzeniami. Na leczenie i rehabilitacje wciąż potrzebne są pieniądze. Zbiórka koszalińskich raperów na pewno ułatwi pokrycie choćby najbliższych kosztów z tym związanych.

Przypomnimy historię Danusi.

Dziewczynka urodziła się wcześniakiem, w 28. tygodniu ciąży. Ważyła zaledwie 950 gramów. Przez pół roku walczyła o życie na szpitalnym OIOM-ie.

- Zamartwica urodzeniowa, zaburzony oddech, prawostronna odma opłucnowa, niewykształcone w pełni serduszko, chora tarczyca… Moja córka miała ogromnego pecha - wylewy pojawiają się najczęściej w pierwszych dobach życia. W główce Danusi - w trzecim tygodniu. Konsekwencja - zagrażające życiu wodogłowie pokrwotoczne, niewyobrażalne ciśnienie w czaszce. Moją córeczkę zoperowano i tylko to pozwoliło zatrzymać cud, jakim jest jej małe życie - opisywała mama dziewczynki.

- Danusia miała tylko 6 miesięcy, kiedy w jej główce pojawiły się błyskawice… Padaczka lekooporna pod postacią zespołu Westa. Nagle rączki i nóżki mojej córki się wyginały, jej twarzyczkę wykrzywiał grymas bólu. Czasem pojawiał się płacz, czasem, po kilkunastu napadach, nie miała już sił płakać - zmęczona niespokojnie zasypiała.

Jeśli chcecie pomóc Danusi - możecie to zrobić wpłacając pieniądze na jej subkonto, bądź przekazując 1,5 procenta.

Jeśli chcesz wpłacić pieniądze:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
nr konta 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
tytułem: 29695 Nowińska Danuta darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Jeśli chcesz przekazać swoje 1,5 procenta:
Ważne w zeznaniu podatkowym proszę wpisać:
KRS 0000037904
Cel szczegółowy: 29695 Nowińska Danuta
W zeznaniu podatkowym zaznaczamy "Wyrażam zgodę"