Remont głównej drogi w Mielnie rozpocznie się w innym terminie

- Mogę już z całą pewnością potwierdzić, bo rozmawiałem w tej sprawie przed chwilą ze starostą Marianem Hermanowiczem, remont ulicy 6 Marca w Mielnie nie zacznie się przed końcem sierpnia tego roku - powiedział nam wczoraj Jerzy Banasiak, rzecznik koszalińskiego Starostwa Powiatowego.

A to właśnie Starostwu, a w zasadzie Powiatowemu Zarządowi Dróg, podlega główna ulica w Mielnie. I to PZD, choć w porozumieniu z gminą Mielno, miał budować tę drogę. Prace miały ruszyć już w marcu, a zakończyć w październiku. Tyle że wojewoda zachodniopomorski wciąż zwlekał z zatwierdzeniem dotacji dla tej inwestycji, która była niebagatelna i wynosiła około 4 milionów złotych.

Podpis wojewody pojawił się dopiero pod koniec kwietnia. To opóźnienie - w poprzednich latach decyzje o przyznaniu dotacji były podejmowane najpóźniej w lutym - spowodowało, że zakończenie remontu w tym roku stało się niemal niemożliwe. Chyba żeby drogowcy zaczęli prace już, a najcięższe roboty wykonywali w lipcu i sierpniu, gdy w Mielnie przebywa kilkadziesiąt tysięcy osób. Na to zgody mieszkańców nie było.

Ale i urzędnicy stwierdzili, że nie ma już szans zbudować tej drogi porządnie i zdążyć do października. A to wymóg, jeśli inwestycja miałaby otrzymać wspomnianą dotację.

- Wystąpiliśmy więc do wojewody z prośbą o wydłużenie terminu zakończenia prac na kolejny rok. Jeszcze nie mamy odpowiedzi, ale wierzymy, że będzie pozytywna. Na razie, do końca tegorocznych wakacji, chcemy ogłosić jedynie przetarg. A prace, jeśli otrzymamy już zgodę od wojewody, ruszyłyby po wakacjach i zakończyły przed kolejnymi - słyszymy w Starostwie.

To byłoby najlepsze rozwiązanie.

Zobacz także Podpisanie umowy dotyczącej ul. Władysława IV w Koszalinie

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego