Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont na ulicy Franciszkańskiej. Mieszkańcy mają dość

Marzena Sutryk
Mieszkańcy ul. Franciszkańskiej w Koszalinie dzwonią od kilku dni do redakcji, piszą maile. Temat ich uwag jest jeden - zniszczenia trawnika i parkingu przy pobliskiej lecznicy dla zwierząt.
Mieszkańcy ul. Franciszkańskiej w Koszalinie dzwonią od kilku dni do redakcji, piszą maile. Temat ich uwag jest jeden - zniszczenia trawnika i parkingu przy pobliskiej lecznicy dla zwierząt. Radosław Brzostek
Mieszkańcy ul. Franciszkańskiej w Koszalinie dzwonią od kilku dni do redakcji, piszą maile. Temat ich uwag jest jeden - zniszczenia trawnika i parkingu przy pobliskiej lecznicy dla zwierząt.

„Od zeszłego tygodnia trwa dalszy ciąg remontu ul. Bosmańskiej, która stanie się piękna i wygodna - czytamy w jednym z maili. - Niestety, kosztem mieszkańców ul. Franciszkańskiej. Rozumiemy, że objazd ul. Batalionów Chłopskich to dużo dodatkowych kilometrów i minut. Niestety, nie ma żadnej informacji ani sensownego oznakowania o przejeździe koło lecznicy weterynaryjnej działającej w pawilonach przy ul. Franciszkańskiej. Skutek to rozjeżdżone trawniki i chodniki! Auta pchają się w każdą lukę, a pieszy stracił poczucie bezpieczeństwa. Bezmyślnie niecierpliwi kierowcy trąbią na zaparkowane auta, bez względu na porę dnia czy nocy, choć oczywistym jest, że nic nie wskórają, bo o godz. 24 właściciel zaparkowanego samochodu pewnie smacznie śpi kilka bloków dalej i nie przybiegnie zrobić przejazdu. Parking już dawno stał się ruiną, która mimo wielu monitów, nie jest w żadnych planach remontowych. Korzystają z niego wszyscy - klienci lecznicy weterynaryjnej, apteki, fitnesu, Sano, a mieszkańcy mają problem z miejscem parkingowym. Zaistniała sytuacja wprowadza wielki chaos i dodatkowe utrudnienia dla mieszkańców. A może wystarczyłoby otworzyć na czas remontu ulicę przy Zespole Szkół nr 13 lub zdecydowanie lepiej określić trasy objazdu?”

Sygnał trafił od nas wczoraj do koszalińskiego ratusza. Tam usłyszeliśmy deklarację, że problem czym prędzej zostanie załatwiony. - Dziękujemy za sygnały od mieszkańców - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Na miejsce pojedzie przedstawiciel Zarządu Dróg Miejskich i oceni sytuację, na ile możliwe jest zorganizowanie objazdu. Jeżeli będzie taka potrzeba, zostanie też powiadomiona Straż Miejska, by skontrolowała to miejsce oraz kierowców - dodaje rzecznik.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!