Gmach przy ulicy Parkowej ponownie otoczyły ponownie rusztowania. Ponownie, bo przed niewiele ponad rokiem częściowo wyremontowano mocno sfatygowany dach. Teraz przyszła pora na kolejny etap. – Odnawiamy i zmieniamy kolorystykę elewacji – mówi Monika Głuszak, kierowniczka oddziału Archiwum Państwowego w Szczecinku. Wyremontowany zostanie także komin, wymienione obróbki blacharskie i otynkowanie attyk.
To nie koniec prac, aczkolwiek kolejne inwestycje – z uwagi na szczupłość środków – przeprowadzone zostaną w przyszłym roku. – Chcemy wtedy zrobić cały dach, wymienić stolarkę okienną i zmodernizować instalację centralnego ogrzewania – mówi pani kierownik. – Wiem, że kolejność prac powinna być nieco inna, ale takie (110 tys. zł) mamy do dyspozycji w tym roku, więc dzielimy zadanie na etapy.
Dodajmy, że budynek został adaptowany na cele archiwalne, wcześniej była tu siedziba banku i mieszkania. Przydałby się więc generalny remont, zwłaszcza, że budynek ma już swoje lata. Jest i gotowy projekt rozbudowy archiwum. – Plany są, pozostaje kwestia pieniędzy, ale pani dyrektor AP w Koszalinie zabiega o nie – mówi Monika Głuszak. – Na razie cieszymy się z tego, że mamy pieniądze na obecne remonty.
Przypomnijmy, że kilka lat temu przymierzano się do likwidacji oddziału Archiwum Państwowego w Szczecinku. Zbiory miały być wywiezione do Koszalina, następnie przeniesione na nośniki cyfrowe, a w mieście zostałby co najwyżej punkt, w którym można się zapoznać z nimi w tej formie. Po medialnej burzy i interwencji posła i władz lokalnych od takich pomysłów odstąpiono.
Kamieniczka w nadjeziornej części Szczecinka – dziś siedziba archiwistów - powstała w roku 1928 na potrzeby Deutsche Banku. Niepozorny budynek na rogu ulic Parkowej i Ordona do funkcji archiwalnych jest średnio przystosowany, co zresztą do dziś było i jest powodem zmartwień szczecineckich archiwistów. Dość powiedzieć, że jeszcze kilkanaście lat temu na górze urzędowali dość kłopotliwi lokatorzy z kwaterunku, którzy wiele razy zalewali pomieszczenia na dole z cennymi archiwaliami. Udało się ich wyprowadzić, ale nadal przydałby się remont i przystosowanie stropów dawnego banku do dźwigania ciężaru półek z dokumentami. A jest ich sporo - obecnie 460 metrów bieżących akt. W tym tak cenne dla poznania dziejów Szczecinka akta miejskie od XVII wieku. Oprócz tego cenne akta starostw ze Szczecinka, Wałcza, Drawska Pomorskiego i Złotowa, akta sądowe, księgi gruntowe i katastralne.
ZOBACZ TEŻ FILM ze strzelnicy w Szczecinku
Popularne na gk24:
- Tragiczny wypadek w lesie pod Koszalinem
- Gala Sportów Walki w Białogardzie za nami [zdjęcia]
- Jarosławiec. Inauguracja sezonu morsów [zdjęcia, wideo]
- Wokół schroniska w Kołobrzegu nadal gorąco
- Historia Szczecinka z lotu ptaka [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?