Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyli wpław do Szwecji! Jeśli wyczyn się powiedzie, przejdą do historii

ima
We wtorek o godz. 9, z kołobrzeskiej plaży do Bałtyku weszła pierwsza uczestniczka sześcioosobowej sztafety - 53 - letnie lekarz weterynarii Hanna Sokołowska. Jej zmiennicy, pięcioro pływaków (plus  troje rezerwowych) wypłynęło w stronę Szwecji na asekurującym śmiałków, kołobrzeskim kutrze James Cook. Przed nimi do pokonania 170 km Bałtyku. Płyną wpław, zmieniając się co godzinę. Jeśli ich wyczyn się powiedzie, będą pierwszymi na świecie, którzy pokonali Bałtyk wpław. Przypomnijmy, szóstka śmiałków, to pływacy amatorzy, zafascynowani triathlonem członkowie warszawskiego klubu Kuźnia Triathlonu. Do pokonania Bałtyku przygotowywali się przez rok. Zespół tworzą: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne.  "Na sukces pracujemy codziennymi treningami, dzieląc czas między pracę, rodzinę i pasję" - deklaruje ekipa pływaków.  "Jesteśmy jednak czymś więcej niż tylko drużyną – przez lata stworzyliśmy grupę przyjaciół, którzy nawzajem się wspierają i motywują do działania. Razem szukamy nowych wyzwań i sił by je realizować. Wspólna pasja napędza nas do działania, dlatego ciągle chcemy sięgać dalej, tworzyć razem coś wielkiego. Podejmować się zadań, których nie udało się wykonać nikomu na świecie. Ten cel będziemy realizować my – amatorzy! Właśnie po to, aby sobie i innym udowodnić, że POZA HORYZONT może sięgnąć każdy.Naszą wyprawą chcielibyśmy pokazać, iż każdy, bez względu na wiek, płeć, zawód – może sięgać dalej, niż mu się wydaje, poza horyzont własnych możliwości, ograniczeń i marzeń." Przed pływakami najprawdopodobniej trzy dni i trzy noce w Bałtyku. Śmiałkowie ze stolicy idą w ślady swoich poprzedników z czesko - polskiej wyprawy, która w 2016r. podjęła podobne wyzwanie, ale niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych, pływacy musieli zatrzymać się na Bornholmie i dopiero po przerwie popłynęli dalej. Zobacz także: Sztorm na Bałtyku
We wtorek o godz. 9, z kołobrzeskiej plaży do Bałtyku weszła pierwsza uczestniczka sześcioosobowej sztafety - 53 - letnie lekarz weterynarii Hanna Sokołowska. Jej zmiennicy, pięcioro pływaków (plus troje rezerwowych) wypłynęło w stronę Szwecji na asekurującym śmiałków, kołobrzeskim kutrze James Cook. Przed nimi do pokonania 170 km Bałtyku. Płyną wpław, zmieniając się co godzinę. Jeśli ich wyczyn się powiedzie, będą pierwszymi na świecie, którzy pokonali Bałtyk wpław. Przypomnijmy, szóstka śmiałków, to pływacy amatorzy, zafascynowani triathlonem członkowie warszawskiego klubu Kuźnia Triathlonu. Do pokonania Bałtyku przygotowywali się przez rok. Zespół tworzą: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne. "Na sukces pracujemy codziennymi treningami, dzieląc czas między pracę, rodzinę i pasję" - deklaruje ekipa pływaków. "Jesteśmy jednak czymś więcej niż tylko drużyną – przez lata stworzyliśmy grupę przyjaciół, którzy nawzajem się wspierają i motywują do działania. Razem szukamy nowych wyzwań i sił by je realizować. Wspólna pasja napędza nas do działania, dlatego ciągle chcemy sięgać dalej, tworzyć razem coś wielkiego. Podejmować się zadań, których nie udało się wykonać nikomu na świecie. Ten cel będziemy realizować my – amatorzy! Właśnie po to, aby sobie i innym udowodnić, że POZA HORYZONT może sięgnąć każdy.Naszą wyprawą chcielibyśmy pokazać, iż każdy, bez względu na wiek, płeć, zawód – może sięgać dalej, niż mu się wydaje, poza horyzont własnych możliwości, ograniczeń i marzeń." Przed pływakami najprawdopodobniej trzy dni i trzy noce w Bałtyku. Śmiałkowie ze stolicy idą w ślady swoich poprzedników z czesko - polskiej wyprawy, która w 2016r. podjęła podobne wyzwanie, ale niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych, pływacy musieli zatrzymać się na Bornholmie i dopiero po przerwie popłynęli dalej. Zobacz także: Sztorm na Bałtyku CrossBalticChallenge2018
We wtorek o godz. 9, z kołobrzeskiej plaży do Bałtyku weszła pierwsza uczestniczka sześcioosobowej sztafety - 53 - letnie lekarz weterynarii Hanna Sokołowska. Jej zmiennicy, pięcioro pływaków (plus troje rezerwowych) wypłynęło w stronę Szwecji na asekurującym śmiałków, kołobrzeskim kutrze James Cook. Przed nimi do pokonania 170 km Bałtyku. Płyną wpław, zmieniając się co godzinę. Jeśli ich wyczyn się powiedzie, będą pierwszymi na świecie, którzy pokonali Bałtyk wpław. Przypomnijmy, szóstka śmiałków, to pływacy amatorzy, zafascynowani triathlonem członkowie warszawskiego klubu Kuźnia Triathlonu. Do pokonania Bałtyku przygotowywali się przez rok. Zespół tworzą: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne. "Na sukces pracujemy codziennymi treningami, dzieląc czas między pracę, rodzinę i pasję" - deklaruje ekipa pływaków. "Jesteśmy jednak czymś więcej niż tylko drużyną – przez lata stworzyliśmy grupę przyjaciół, którzy nawzajem się wspierają i motywują do działania. Razem szukamy nowych wyzwań i sił by je realizować. Wspólna pasja napędza nas do działania, dlatego ciągle chcemy sięgać dalej, tworzyć razem coś wielkiego. Podejmować się zadań, których nie udało się wykonać nikomu na świecie. Ten cel będziemy realizować my – amatorzy! Właśnie po to, aby sobie i innym udowodnić, że POZA HORYZONT może sięgnąć każdy.Naszą wyprawą chcielibyśmy pokazać, iż każdy, bez względu na wiek, płeć, zawód – może sięgać dalej, niż mu się wydaje, poza horyzont własnych możliwości, ograniczeń i marzeń." Przed pływakami najprawdopodobniej trzy dni i trzy noce w Bałtyku. Śmiałkowie ze stolicy idą w ślady swoich poprzedników z czesko - polskiej wyprawy, która w 2016r. podjęła podobne wyzwanie, ale niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych, pływacy musieli zatrzymać się na Bornholmie i dopiero po przerwie popłynęli dalej.

"Na sukces pracujemy codziennymi treningami, dzieląc czas między pracę, rodzinę i pasję" - deklaruje ekipa pływaków. "Jesteśmy jednak czymś więcej niż tylko drużyną – przez lata stworzyliśmy grupę przyjaciół, którzy nawzajem się wspierają i motywują do działania. Razem szukamy nowych wyzwań i sił by je realizować. Wspólna pasja napędza nas do działania, dlatego ciągle chcemy sięgać dalej, tworzyć razem coś wielkiego. Podejmować się zadań, których nie udało się wykonać nikomu na świecie. Ten cel będziemy realizować my – amatorzy! Właśnie po to, aby sobie i innym udowodnić, że POZA HORYZONT może sięgnąć każdy.Naszą wyprawą chcielibyśmy pokazać, iż każdy, bez względu na wiek, płeć, zawód – może sięgać dalej, niż mu się wydaje, poza horyzont własnych możliwości, ograniczeń i marzeń."

Przed pływakami najprawdopodobniej trzy dni i trzy noce w Bałtyku. Śmiałkowie ze stolicy idą w ślady swoich poprzedników z czesko - polskiej wyprawy, która w 2016r. podjęła podobne wyzwanie, ale niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych, pływacy musieli zatrzymać się na Bornholmie i dopiero po przerwie popłynęli dalej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!