Sesja rady miejskiej. Co z Koszalinem w latach 2009-2011?

Zapowiada się też dyskusja nad bezpieczeństwem publicznym i ochroną przeciwpożarową w minionym roku - swoje sprawozdania przedstawią policjanci oraz strażacy.

Wspomniany PRL na lata 2009 - 2011 przewiduje do realizacji 61 projektów na ponad 1,2 mld złotych. - Wśród ważniejszych są: lotnisko, przeprawa przez Jamno, Przystanek Koszalin, budowa zewnętrznego pierścienia drogowego dla miasta, aquapark, przebudowa Rynku Staromiejskiego, zagospodarowanie Góry Chełmskiej, pociąg do Mielna - wyliczał wiceprezydent Andrzej Jakubowski.
Na jakim etapie są wspomniane projekty?

Przeprawa? Wiceprezydent Jakubowski zaklinał się wczoraj, że "na 99 procent" 20 czerwca po Jamnie popłynie warta 2 mln zł łódź płaskodenna z silnikiem elektrycznym - jest budowana w Płocku; na 70 osób i kilka rowerów; na drugą stronę dopłynie po 20 minutach. Tego samego dnia miałby znowu pojechać wakacyjny szynobus z Koszalina do Mielna.

- Ale straty będą opłacane inaczej: 40 tys. Mielno, my 100 tys., resztę marszałek - mówił Jakubowski. Co do przebudowy dworców (projekt Przystanek Koszalin) - miasto jest wciąż przed ogłoszeniem konkursu na koncepcję zagospodarowania.

Podobnie jest w przypadku planów co do przebudowy Rynku Staromiejskiego. Góra Chełmska? Do końca marca zainteresowani mają czas, by zgłaszać do ratusza pomysły inwestycyjne.

- Na razie mieliśmy dwie propozycje: budowy kilku lodowisk i wyciągu narciarskiego, ale na niekorzystnych warunkach dla miasta. Wiadomo natomiast, że inwestowaniem u nas nie jest zainteresowana dr Irena Eris - przyznał wiceprezydent Krzysztof Hołub.

Aquapark? Znowu okazało się, że prezydent nie bardzo wie, co dalej robić, a raczej z kim budować.

- Zmieniła się ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, to według niektórych prawników oznacza, że powinniśmy od nowa rozpocząć procedurę wyłaniania partnera do współpracy - mówił prezydent Mirosław Mikietyński. - Więc nie wiemy, czy budować z prywatną firmą czy z Zarządem Obiektów Sportowych - jeżeli z ZOS, to z kolei są szanse na dofinansowanie unijne, choć małe.
Dzisiaj będzie również głosowana strategia mieszkaniowa na lata 2008 - 2015 oraz wsparcie renowacji katedry. Przypomnijmy, remont ma być dofinansowany z tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Miasto wykłada na inwestycję ok. 25 procent.

- Już raz zadeklarowaliśmy ponad 900 tys. złotych - wyjaśnia prezydent Mirosław Mikietyński. - Teraz okazało się, że nasz wkład w renowację wyniesie mniej, bo ponad 800 tys. zł, ale dodatkowo 100 tys. zł jest konieczne na odwodnienie.

O godzinie 17 rozpocznie się trybuna obywatelska.