- 200 metrów do przejścia w jedną stronę, 200 metrów w drugą, a po przeciwnej stronie ulicy Biedronka i sklep. Nic dziwnego, że mieszkańcy wyrobili sobie skrót i przechodzą w niedozwolonym miejscu - alarmowała nas kilka tygodni temu Anna Bator, która była świadkiem wielu potrąceń na ulicy Armii Krajowej w Sławnie.
- Dokładnie 28 października ubiegłego roku szedłem od znajomego do domu. Efekt przechodzenia przez ulicę na wysokości Biedronki: złamana noga, trzy żebra i połamany nos - mówił z kolei Tomasz Recki. - Kierowcy gnają jak szaleni. I nikt nie robi nic w kierunku poprawy bezpieczeństwa - denerwował się.
Temat bezpieczeństwa na całej ulicy Armii Krajowej pojawił się na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sławnie.
- Warto pomyśleć o sygnalizacji świetlnej - na przykład przy przejściu na wysokości szkoły muzycznej - mówiła radna Jolanta Łozińska.
Wywołany w ten sposób "do tablicy" wiceburmistrz Sławna Mieczysław Grabowski przypomniał, że Armii Krajowej to droga wojewódzka i miasto może jedynie apelować do właściciela o zainteresowanie się tematem.
- Już kilkakrotnie informowaliśmy o wszystkim Wojewódzką Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Niestety, otrzymywaliśmy odpowiedzi, że nie ma tu zagrożenia - mówił Mieczysław Grabowski. - Ostatnio rozmawialiśmy na ten temat z dyrektorem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie, który poinformował nas, że jednak przygotowywane są zmiany, które mają "wyhamować" w tym miejscu kierowców - wyjawił Grabowski.
Nasza redakcja już kilka tygodni temu interweniowała w tej sprawie w zarządzie dróg. - Nigdy nie lekceważymy sygnałów mieszkańców. Wszystkie podobne postulaty rozpatruje Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Urzędzie Marszałkowskim. Zachęcam, by mieszkańcy złożyli w tej sprawie wniosek na piśmie, a my z pewnością się nim zajmiemy - mówił nam wówczas Bogdan Krawczyk, dyrektor ZDW w Koszalinie.
Do sprawy wrócimy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?