Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowianka finiszuje z nowym zakładem [wideo, zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Montaż maszyn w hali Słowianki i ostatnie prace wykończeniowe
Montaż maszyn w hali Słowianki i ostatnie prace wykończeniowe Rajmund Wełnic
Maszyny do produkcji słodkości już stoją w nowej hali szczecineckiej Słowianki. Jeszcze w tym roku ruszy tu produkcja.

- Mamy niewielki poślizg, bo nie jest to mała inwestycja i właśnie m.in. z powodu dostosowywania włoskich maszyn do naszych wymogów technicznych i technologicznych ich dostawa się nieco opóźniła – Sławomir Pawłowski, prezes Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów Słowianka w Szczecinku, pokazuje urządzenia ustawiane właśnie na linii produkcyjnej. Hala przy ulicy Harcerskiej – dostosowana do wymogów osób niepełnosprawnych - jest już praktycznie gotowa, choć sporo prac wykończeniowych zostało jeszcze na zapleczu i wokół budynku. Oprócz nowych maszyn, do nowej hali przenoszone są te ze starego zakładu przy ulicy Kościuszki. – Myślę, że w grudniu ruszymy już w nowej lokalizacji, wtedy obiekt na Kościuszki sprzedamy, bo nie będzie nam już potrzebny – dodaje szef Słowianki.

Włoska linia będzie produkować tzw. miękki karmel, którego nikt do tej pory w Polsce nie wytwarza. – Tendencje na rynku są takie, że klient szuka nie tylko smacznych słodyczy, ale też o pewnych walorach zdrowotnych – Sławomir Pawłowski wyjaśnia, że nowe wyroby będą z dodatkiem m.in. prowitaminy D3 i flawonoidów, czyli przeciwutleniaczy. – Nie są to oczywiście leki, czy suplementy diety, ale odpowiadamy na potrzeby rynku.

Pierwsze własne, próbne witaminowe karmelki miękkie już Słowianka testuje. Ba, ma dla nich już nawet handlową nazwę – Moc, tak samo, jak nazywają się twarde karmelki z witaminą C. Hala produkcyjna z magazynami wysokiego składowania surowców i wyrobów gotowych ma 3,3 tysiąca metrów kwadratowych. Koszt – około 12 milionów złotych.

Firma skorzystała z dotacji Unii Europejskiej, która z puli na innowacyjne technologie gospodarcze wsparła projekt 40-procentowym dofinansowaniem. Trzeba było też wziąć kredyt. Decyzja o przeprowadzce z centrum miasta była strategiczną dla firmy zatrudniającej ponad 200 osób, głównie osoby niepełnosprawne. Oprócz wspominanych cukierków produkuje też ciastka, krówki, lizaki, galaretki, dropsy, wyroby czekoladowe.

Gmach przy Kościuszki to bowiem dawne kino i restauracja z połowy XIX, które - mimo przeróbek – nie nadawał się już do rozwijania działalności. Nie ma tu odpowiedniej długości i wysokości pomieszczeń, aby instalować nowe linie produkcyjne. Pomijając już uciążliwości związane z lokalizacją w środku miasta. Słowianka przymierzała się do przeprowadzki od dawna, a przenosiny przyśpieszyło zakończenie dzierżawy od ratusza terenów przylegających do zakładu od strony ulicy Lelewela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty