Jak na razie nie została jasno określone, co było przyczyną tragicznego wypadku na ul. Lubiatowskiej w Koszalinie. Wiadomo, że mężczyzna jechał od strony miasta i nie pojechał autem tak, jak prowadził zakręt, ale wprost na drzewa, dosłownie wypadł z drogi. Na jezdni nie było widać drogi hamowania. To może oznaczać, że kierujący zasłabł za kierownicą i stąd stracił panowanie nad pojazdem. Domysły można by teraz mnożyć.
Brakuje świadków tego zdarzenia. Kierowca jechał sam, nikogo więcej nie było akurat na tej trasie. Padała deszcz, było mokro, ślisko, a widoczność fatalna. Mieszkańcy okolicznych domów usłyszeli w pewnej chwili jedynie huk.
Aby wyjaśnić sprawę, prokurator zarządził sekcję zwłok. Ta wykaże m. in. , czy kierowca był trzeźwy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?