Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalarnia odpadów w Koszalinie. Podpisano list intencyjny

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Jak już informowaliśmy, spalarnia miałaby powstać na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Koszalinie i móc rocznie przyjmować około 30 tysięcy ton śmieci, z możliwością rozbudowy
Jak już informowaliśmy, spalarnia miałaby powstać na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Koszalinie i móc rocznie przyjmować około 30 tysięcy ton śmieci, z możliwością rozbudowy Radosław Brzostek
Samorządowcy z Koszalina (przedstawicielem był prezydent Piotr Jedliński), Kołobrzegu (prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska), Sławna (burmistrz Krzysztof Frankenstein) i Darłowa (sekretarz Tomasz Bobin) podpisali list intencyjny w sprawie "przyszłego powierzenia Miastu Koszalin realizacji zadań z zakresu zagospodarowania frakcji energetycznej odpadów komunalnych". To związane jest z planowaną budową spalarni odpadów.

Jak już informowaliśmy, spalarnia miałaby powstać na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Koszalinie i móc rocznie przyjmować około 30 tysięcy ton śmieci, z możliwością rozbudowy. Energia cieplna trafiałaby do miejskiego systemu ogrzewania. - Koszalin spala w tej chwili 21 tys. ton odpadów - powiedział prezydent Jedliński. - Stąd propozycja, by podzielić pozostałe 9 tysięcy ton pomiędzy inne samorządy. Kołobrzeg, Sławno i Darłowo na to przystały.

Przypomnijmy, że podczas sesji Rady Miejskiej na początku tego roku radni pozytywnie zaopiniowali pomysł realizacji tej inwestycji wartej około 160 milionów złotych. To koszty szacunkowe, które - wobec inflacji i dużych wahań cenowych m.in. na rynku materiałów budowlanych - mogą jeszcze wzrosnąć.

Podpisanie listu intencyjnego ma przyspieszyć realizację budowy. Sygnatariusze zgodnie przyznawali bowiem, że problem z odpadami występuje praktycznie wszędzie w naszym regionie i trzeba coś z tym zrobić. Koszty obsługi rosną. Trzeba szukać oszczędności. Ale, by tak się stało, konieczne są inwestycje.

Przed powstaniem spalarni jeszcze długa droga. Teraz konieczne jest uzyskanie m.in. decyzji środowiskowej (sama obserwacja trwa rok), czy otrzymanie dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (wniosek już wysłano, decyzja ma być na początku czerwca). Tu można starać się nawet - w pozytywnym wariancie - o 100 mln złotych. Konieczne jest również ustalenie wkładu własnego partycypujących w projekcie samorządów. Prace miałyby być wykonywane w formule zaprojektuj i buduj, choć w tym wypadku wiele zależy od sytuacji na rynku. - Miejmy nadzieję, że inwestycję uda się zrealizować w czasie krótszym niż 10 lat, a nie tak jak to miało miejsce w Gdańsku - powiedział Tomasz Bobin, sekretarz Urzędu Miejskiego w Darłowie.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera