MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świdwin: Stefan Basiów i Zbigniew Rybicki nie muszą w trybie wyborczym przepraszać burmistrza

Inga Domurat
Stefan Basiów i Zbigniew Rybicki nie muszą w trybie wyborczym przepraszać burmistrza. Jan Owsiak powinien im założyć normalną sprawę cywilną.

W środę Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił skierowany do rozpatrzenia w trybie wyborczym wniosek Jana Owsiaka, burmistrza Świdwina, ubiegającego się o reelekcję, Józefa Walkowskiego, pełnomocnika KWW "Świdwin Razem" i Henryka Klamana, przewodniczącego rady miejskiej.

Domagali się, by świdwińscy przedsiębiorcy - Stefan Basiów i Zbigniew Rybicki oraz Elżbieta Majka, pełnomocnik KWW Mirosława Majki, kandydata na burmistrza, zostali ukarani za agitację wyborczą. Wnioskodawcom nie spodobały się plakaty o treści: "Stop Korupcji Nigdy Więcej Obecnej Rady i Burmistrza w Naszym Ratuszu", które 6 i 7 listopada zawisły przy budynkach należących do Zbigniewa Rybickiego oraz banery tej samej treści, z którymi jeździły samochody Stefana Basiowa i jeszcze jednego przedsiębiorcy. Wnioskodawcy uznali, że te działania prowadzone są za zgodą i przyzwoleniem pełnomocnika KWW Mirosława Majki, czyli wyborczej konkurencji.

Dlatego w trybie wyborczym zażądali zaprzestania rozpowszechniania informacji o rzekomo panującej korupcji w radzie miasta i ratuszu, przepadku wskazanych materiałów wyborczych, sprostowania informacji w prasie, przeproszenia wnioskodawcy oraz wpłaty 100 tys. złotych na koszalińskie hospicjum.

Sąd jednak wniosek oddalił. A to dlatego, że wnioskodawcy nie potrafili udowodnić, że owe banery były sprawką KWW Mirosława Majki. Pełnomocnik zaprzeczyła, by komitet miał z nimi cokolwiek wspólnego. Zresztą potwierdzili to również na sali sądowej przedsiębiorcy, którzy wyjaśnili, że w ten sposób wyrazili subiektywną ocenę burmistrza i radnych mijającej kadencji. Treść hasła na plakatach i banerach nie wskazuje natomiast na żadnego konkretnego kandydata. Nie wskazuje na kogo oddać lub nie głos w wyborach. Natomiast pozwani do sądu przedsiębiorcy w wyborach nigdzie nie kandydują.

Według sądu nie było powodu, by ten spór rozstrzygać w trybie wyborczym. Poszkodowani powinni założyć sprawę cywilną o naruszenie dóbr osobistych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!