Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek: droga przebudowa dawnego gimnazjum. Stowarzyszenia czekają

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dawne Gimnazjum nr 3 w Szczecinku
Dawne Gimnazjum nr 3 w Szczecinku Rajmund Wełnic
Prawie trzy razy więcej niż planował ratusz zawinszował sobie wykonawca przebudowy części dawnego gimnazjum na budynek dla organizacji pozarządowych.

Stary budynek dawnego Gimnazjum nr 1 przy ulicy Armii Krajowej w Szczecinku od lat stoi niewykorzystany. Przy niżu demograficznym uczniowie mieszczą się w nowej części szkoły i nie zmieniło tego połączenie placówki z pobliską Szkołą Podstawową nr 6 (po likwidacji gimnazjów starsi uczniowie nadal się tu uczą).

Szczecinecki ratusz przymierzał się do różnych sposób zagospodarowania pustego budynku (m.in. rozważano tu przeniesienie MOPS-u), ostatecznie stanęło na tym, że ma tu być przeniesiona siedziba organizacji pozarządowych. Zajmują one dziś budynek po dawnym ośrodku kultury przy deptaku. Nieruchomość jest w kiepskim stanie technicznym, a ponadto nie wszystkie stowarzyszenia tam się mieszczą. Stąd pomysł adaptacji części dawnego gimnazjum i sprzedaży byłego ośrodka kultury.

W budżecie na przebudowę zarezerwowano milion złotych. Jak bardzo rozminęły się te szacunki z realiami pokazał niedawny przetarg w formule „zaprojektuj i wykonaj”. Jedyny oferent – firma z Marcelina - był gotów podjąć się zadania za blisko… 2,7 miliona złotych. – Nie pozostało nam nic innego, jak przetarg unieważnić i rozpisać nowy – wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak ma nadzieję, że po odsłonięciu kart przez wykonawcę, znajdzie się tańsza opcja.

Dodaje, że od dłuższego już czasu szacunki miejskie co to kosztów inwestycji są zwykle mocno niedoszacowane. – Oferenci chcą średnio o 20-30 procent więcej niż zakładamy, to wynik boomu na rynku budowlanym, wykonawcy mają portfele pełne zamówień i windują ceny – Daniel Rak mówi, że są problemy nie tylko z cenami, ale w ogóle ze znalezieniem wykonawcy. Do kilku przetargów w ogóle nikt nie przystąpił, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. – Dziś mamy kłopoty ze znalezieniem firmy, która chciałaby np. ułożyć polbruk – wiceburmistrza niepokoi także luka pokoleniowa na rynku usług projektowych. – Starsi wiekiem projektanci kończą działalność, najmłodsi mają koło „pięćdziesiątki”, a za nimi nie widać następców – ubolewa.

Mimo to władze Szczecinka są zdeterminowane, aby przebudowę dawnej szkoły przeprowadzić. Jeżeli uda się powtórzony przetarg, na wiosnę organizacje pozarządowe przeniosą się do nowej siedziby. Być może trzeba będzie zwiększyć finansowanie w tegorocznym budżecie lub uwzględnić część wydatków w przyszłorocznym. Każde stowarzyszenie ma otrzymać biuro, znajdzie się także miejsce na magazyn w piwnicach. Projektant ma także uwzględnić sugestie działaczy co do funkcjonalności obiektu.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!