Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek: Opłata targowa dla wszystkich klubów

(r)
Mecz Darzboru Szczecinek. Na dziś obie drużyny dzieli różnica jednej klasy rozgrywkowej, ale nie wiadomo, co będzie jesienią, bo Darzbór walczy o utrzymanie w IV lidze, a Wielim o awans do niej.
Mecz Darzboru Szczecinek. Na dziś obie drużyny dzieli różnica jednej klasy rozgrywkowej, ale nie wiadomo, co będzie jesienią, bo Darzbór walczy o utrzymanie w IV lidze, a Wielim o awans do niej. Fot. Rajmund Wełnic
Opłata targowa, która teraz niemal w całości zasila piłkarzy Darzboru zostanie rozparcelowana między inne kluby. Ich działacze się cieszą, w Darzobrze mają kolejne zmartwienie.

Zmiany domagali się piłkarze Wielimia i siatkarze Gryfa, którzy uważają, że taki podział wpływów z opłaty targowej faworyzuje Darzbór. Przypomnijmy, że od ponad dekady to właśnie Darzbór był inkasentem opłaty, za co do jego kasy wpływało co roku 80 procent pobranych pieniędzy. W ostatnich latach Darzbór miał z tego około 80 tys. zł rocznie. Ratusz przystał na propozycje innych klubów, a radni zmiany przyklepali. Radnemu Wiesławowi Drewnowskiemu udało się jedynie przekonać kolegów, aby rewolucji w finansowaniu nie przeprowadzać z dnia na dzień w środku rozgrywek, ale dać Darzborowi czas na przygotowanie się do przykręcenia kurka z pieniędzmi. Zmiany wejdą w życie od połowy roku. - Nie może być równych i równiejszych - argumentował W. Drewnowski dodając, że miasto też będzie miało czas na przygotowanie konkursu, w którym kluby będą się ubiegać o pieniądze z opłaty targowej. Po uwagę będą brane m.in. koszty, jakie kluby ponoszą na udział w rozgrywkach i ich poziom sportowy.

Na zmianach na pewno straci Darzbór, więc wśród działaczy panują minorowe nastroje, zwłaszcza, że i bez tego klub ma problemy finansowe. W całym sezonie same tylko koszty udziału w IV-ligowych rozgrywkach (sędziowie, opłaty licencyjne, transferowe, wyjazdy, opłaty za stadion) pochłaniają 100-120 tys. zł. - Obecnie mamy zawieszoną licencję za długi wobec trenera i zawodników - nie ukrywa Stanisław Moroza, szef klubu ds. organizacyjnych. Jeżeli do połowy marca działacze nie znajdą prawie 20 tys. zł to mogą w ogóle nie wystartować w rozgrywkach lub po rozegraniu trzech kolejek zostać wycofani przez związek piłkarski. - Musimy znaleźć te pieniądze - S. Moroza akurat w tym wypadku na zastrzyk gotówki z opłaty targowej nie liczył, bo pieniądze są potrzebne na wczoraj, a w zimie ruch na targowiskach zamiera. Na więcej można dopiero liczyć wiosną. - Inne kluby zachowują się trochę jak pies ogrodnika, zwykle, gdy my wychodzimy z jakąś inicjatywą, czy wywalczymy jakieś pieniądze na sport seniorski to i Wielim, i Gryf coś dostawali - irytuje się S. Moroza. - A teraz przy okazji nam odbiorą.

Zgoła inaczej na sprawę patrzą wielimowcy. - Fundusze miejskie na sport seniorski z uwagi na kryzys zostały drastycznie obcięte, zmieniły się uwarunkowania i właściwie kasa z opłaty targowej została jedynym źródłem finansowania przez miasto - prezes grającego w V lidze Wielimia Szymon Bednarski wyjaśnia, dlaczego klub wystąpił z pomysłem sprawiedliwego dzielenia tych pieniędzy. - Spotkało się to akceptacją Rady Miasta. Szef Wielimia dodaje, że nie jego winą jest, iż działacze Darzboru nie dopilnowali, aby miasto nadal wywiązywało się z dżentelmeńskiej umowy, jaką kiedyś z nimi w sprawie opłaty targowej zawarło. - Darzbór nie może się stawiać w uprzywilejowanej pozycji i chcieć np. aby nie płacić za korzystanie z obiektów sportowych, tak jak robią to wszystkie inne kluby - dodaje Sz. Bednarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!