Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek zaroi się od "eLek"?

Rajmund Wełnic
Wojciech Czajkowski ze Szczecinka podnosi kwalifikacje na kierowcę ciężarówki
Wojciech Czajkowski ze Szczecinka podnosi kwalifikacje na kierowcę ciężarówki Rajmund Wełnic
Skończą się uciążliwe wyprawy na jazdy i egzaminy do Piły lub Koszalina. Wszystko wskazuje, że w Szczecinku będzie można zdobyć prawo jazdy na miejscu. Ma to też jednak pewne minusy.

Starosta szczecinecki Krzysztof Lis od dłuższego czasu negocjuje z ośrodkiem ruch drogowego w Koszalinie zasady przeprowadzania w Szczecinku egzaminów na prawo jazdy. - Pomysł ostatnio nabrał jeszcze bardziej realnych kształtów za sprawą listu dyrektora koszalińskiego ZORDU Eugeniusza Romanowa do marszałka województwa Olgierda Geblewicza – informuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy starostwa. - Dyrektor wyraża w nim aprobatę dla projektu i prosi aby marszałek wnioskował do sejmiku o wskazanie Szczecinka, jako miasta w którym może być przeprowadzony egzamin państwowy w zakresie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2,A,B1 lub B (motocykle i auta do 3,5 tony – red.).

Tym samym oficjalna procedura została już uruchomiona. Powiat deklaruje, że przygotuje plac manewrowy do egzaminów praktycznych, znajdzie także pomieszczenia na egzaminy teoretyczne. ZORD w Koszalinie także jest gotowy kadrowo, logistycznie, organizacyjnie i technicznie do przeprowadzenia egzaminów w Szczecinku. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to już z początkiem roku 2017 egzaminy na najpopularniejsze prawa jazdy mogłyby się odbywać w Szczecinku.

Jak wielkie to ułatwienie dla wszystkich adeptów szkół nauki jazdy nie musimy mówić. W tej chwili większość z nich jeździ na egzaminy do ORD w Koszalinie lub Pile. To 70 kilometrów w jedną stronę, zwykle zdarzają się poprawki. Plus oczywiście kilka jazd próbnych z instruktorem, aby poznać trasy egzaminacyjne w obcym mieście. Jeszcze kilka lat temu, gdy apelowaliśmy na naszych łamach o zorganizowanie egzaminów na miejscu, przekonywano nas, że to niemożliwe, bo w Szczecinku jest zbyt małe natężenie ruchu i mało skomplikowany układ komunikacyjny, który nie pozwala sprawdzić umiejętności kandydata na kierowcę. Dziś aut jest znacznie więcej, a liczne inwestycje drogowe (m.in. w ronda) sprawiły, że można się tutaj nauczyć zachowań na drodze.

Nie ukrywajmy też, że w grę wchodzą spore pieniądze. Mieszkańcy naszego regionu jeżdżąc do Piły tam zostawiają spore kwoty (30 zł część teoretyczna, praktyczna 140 zł na kat. B, 180 zł na kat. A), a ORD muszą na siebie zarobić. Tymczasem z uwagi na niż demograficzny jest dziś mniej kursantów niż przed laty. Szkoły nauki jazdy uwzględniają także koszty dojazdów do Piły lub Koszalina w swoich cennikach, choć konkurencja na rynku jest tak silna, że opłaty za kurs są skalkulowane na najniższym możliwym poziomie.
- Czy możliwość zdania egzaminu w Szczecinku wpłynie na obniżkę cen kursu? – zastanawia się właściciel jednej z miejscowych szkół nauki jazdy. – Wątpię, dojazdy do Piły są wliczone w godziny, które kursant musi wyjeździć, zresztą zwykle jedzie się w kilka osób. Ceny kursów w Pile lub Koszalinie są zbliżone do naszych, więc koszty mamy podobne i trudno to z czegoś zejść.

Swoje obiekcje ma chcący zachować anonimowość instruktor nauki jazdy ze Szczecinka: - Obawiam się, że nasze miasto się zakorkuje – mówi. – Szczecinek ma dwa przelotowe układy komunikacyjne, którymi odbywa się niemal cały ruch w mieście. Myślę, że do Szczecinka zjadą na egzaminy kursanci od Wałcza, przez Bobolice, Chojnice, Człuchów, bo jednak u nas będzie łatwej jeździć i zdać niż po Koszalinie lub Pile. Doliczmy do tego wizyty na jazdy próbne i poznanie miasta. Szczecinek zaroi się od „L” i przeżyjemy to co Piła i Koszalin parę ładnych lat temu. Oni poradzili sobie z korkami powodowanymi przez kursantów modernizując infrastrukturę drogową, zobaczymy, jak to będzie wyglądało u nas.

- Bez przesady, nie spodziewam się wielkich korków, zresztą gdzie mają się ludzie uczyć jeździć, jak nie na ulicach pełnych samochodów? – kontruje inny instruktor. – Na pewno będzie to korzystne dla kursantów, bo skończą się te absurdalne wyjazdy do Piły. Taniej raczej nie będzie. Ale Szczecinek na tym skorzysta, bo ludzie z okolic tu przyjadą nawet po kilka razy, coś muszą zjeść, wypić. Wzrośnie także prestiż miasta. Jestem jak najbardziej za.

Pozytywnie zastawieni są także kursanci, jak pan Wojciech Czajkowski, który podnosi uprawnienia na kategorię C (ciężarówki, choć egzaminów na nie na razie w Szczecinku się nie planuje): - Prawo jazdy na osobówki zdawałem w Anglii i muszę przyznać, że to dużo prostsze i tańsze, zwłaszcza w odniesieniu do zarobków, niż u nas – mówi. – Na egzamin kierują cię do ośrodka położonego najbliżej, teoria nie jest rozbudowana, nie ma manewrów na placu, bo to zdaje się na mieście. A, i na egzamin można przyjechać autem, na którym się uczyliśmy lub nawet swoim, oczywiście z kierowcą, który nas przywiezie.

ZOBACZ TEŻ FILM z wypadku koło Szczecinka

Na mocno oblodzonej drodze w Trzcinnie koło Szczecinka doszło do groźnego wypadku – samochód uderzył bokiem w przydrożne drzewo.

Wypadek na oblodzonej drodze koło Szczecinka [zdjęcia, wideo]

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo