Szef klubu PO złożył mandat

O złożonej rezygnacji informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu, ale formalnie stało się to na wczorajszej sesji Rady Miejskiej. Przewodniczący klubu PO Paweł Szycko złożył mandat, bo sam uznał, że łamie ustawowy zakaz prowadzenia przez radnego działalności gospodarczej na mieniu gminy. Jego firma medyczna "Podimed" zajmuje się m.in. medycyną szkolną w szkołach podstawowych i gimnazjach należących do szczecineckiego ratusza.

- Wyborcom należy się kilka słów wyjaśnień - mówił na swojej ostatniej sesji Paweł Szycko. - Mandat radnego sprawowałem w dobrej wierze, ale pojawiły się wątpliwości. Rzecz skonsultowałem z prawnikami i moje podejrzenia się potwierdziły. Moją czujność uśpiło kilka okoliczności, ale nie chcę o tym mówić. Nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem do jego łamania. Czuję się z tym źle, ale jeszcze gorzej czułbym się, gdybym nie zrobił tego, co nakazuje mi elementarna uczciwość.

Dobrowolna rezygnacja z kariery samorządowca to - przynajmniej w Szczecinku - prawdziwy ewenement. A w 22-letniej historii wolnego samorządu mieliśmy już nawet przypadek, gdy mandat składał radny skazany prawomocnym wyrokiem. Zwykle jednak - szczególnie po wprowadzeniu przepisów antykorupcyjnych, które uniemożliwiają bycie radnym wielu osobom powiązanym z samorządem - do roszad dochodziło tuż po wyborach, gdy dopiero co wybrani kandydaci rezygnowali z mandatów, aby ocalić swoje posady. Takich przypadków było wiele, zarówno w Radzie Miasta, jak i Radzie Powiatu.

Nic więc dziwnego, że Pawła Szycko żegnano z honorami. Przewodniczący RM Mirosław Wacławski wręczył mu pamiątkowe pióro, w imieniu klubu dziękowała za współpracę Katarzyna Dudź.

- Jestem pod wrażeniem klasy, z jaką pan doktor rozstaje się z samorządem - burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas z Platformy Obywatelskiej zapewniał, że nieprawdą są pogłoski, że w sprawie jest drugie dno, a on sam jest w konflikcie z szefem "Podimedu". - Między innymi dzięki niemu PO wygrała wybory i zdominowała Radę - mówił.

Przypomnijmy, że nie zawsze tak było. Swego czasu Paweł Szycko był radnym ugrupowania poprzedniego burmistrza Mariana Golińskiego w kadencji, gdy w ostrej opozycji do niego była PO kierowana przez Jerzego Hardie-Dougalsa.

- Rządy Mariana Golińskiego były rozsądne, dlatego chociażby, że zostawił miasto w dobrej kondycji finansowej i m.in. dzięki temu obecny burmistrz mógł zrobić to, co zrobił - Tak Paweł Szycko skomentował dla "Głosu" wydarzenia sprzed prawie dekady. Panów doktorów zbliżył też fakt, że prezes "Podimedu" podał rękę Jerzemu Hardie-Douglasowi, gdy lewicowa koalicja rządząca kiedyś powiatem zwalniała go z pracy i były ordynator chirurgii został zatrudniony przez Pawła Szycko w jego firmie.

- Do nikogo długo nie żywię urazy, nawet, gdy pojawiają się sytuacje wręcz konfrontacyjne i wolę z ludźmi współpracować - stwierdził były już radny.

Nic zatem dziwnego, że nawet bojowa opozycja ze Wspólnoty Samorządowej ustami radnych Romana Matuszaka i Joanny Pawłowicz żegnała Pawła Szycko wyjątkowo ciepło żałując, że nie będą już z nim współpracować. Pawła Szycko zastąpi w RM Anna Szymecka, kolejna na liście PO. Klub Platformy jeszcze nie zastanawiał się, kto zostanie jego nowym szefem.