Szpital w Koszalinie. Jakość potwierdzona certyfikatem

- Jesteście jednym z niewielu szpitali w kraju, które się rozwijają - podsumowały kilkudniowy pobyt w Koszalinie Ewa Popławska oraz Brygida Kosińska, które w imieniu TUV NORD Polska przeprowadziły ocenę funkcjonowania koszalińskiej placówki z punktu widzenia certyfikatu ISO 9001. Audytorki wykonały do tej pory kilkaset podobnych badań na terenie całej Polski. Korzyści płynące z posiadania certyfikatu ISO 9001 są wielorakie. Wyrażają się zarówno w sferze wewnętrznej szpitala - poprawie jakości świadczonych usług medycznych i uporządkowaniu zarządzania instytucją, jak również w sferze zewnętrznej - uznania pacjentów i wzrostu ich zaufania, a także wzrostu wiarygodności wobec instytucji zewnętrznych.

- Audyt, mówiąc krótko, pozwala ocenić, na ile jakość usług medycznych w szpitalu zapewnia bezpieczeństwo świadczenia usług i w efekcie bezpieczeństwo pacjenta - wyjaśnia Ewa Popławska. - Jest to szczególnie ważne w staraniach o pozyskiwanie kolejnych funduszy - podkreśla dyrektor szpitala Andrzej Kondaszewski. - Wymaganie rynkowe powodują, że w zarządzaniu poprzez jakość widzimy możliwość uzyskania większej konkurencyjności i wiarygodności, racjonalnego gospodarowania zasobami, bardziej efektywnego zarządzania instytucją oraz obniżenia kosztów działalności - wyjaśnia starania placówki o przyznanie certyfikatu i niezależną ocenę.

Atutami wyróżniającymi koszaliński szpital na mapie ochrony zdrowia jest m. in. wysoki poziom satysfakcji zarówno pracowników jak i pacjentów, których poziom satysfakcji oceniany jest na podstawie m.in. ogólnodostępnych na oddziałach anonimowych ankiet. Pomimo systematycznie rosnącej liczby pacjentów (33 361 osób hospitalizowanych w 2012 r.), wyniki badań ich satysfakcji są pozytywne.

- Od siedmiu lat obserwuję rozwój tego szpitala, będąc tu co roku na ocenachrecertyfikacyjnych. To nie tylko rozwój infrastruktury szpitalnej, ale również pracowników, którzy podnoszą kwalifikacje. Widać nowe usługi, technologie. Rozwój jest widoczny na każdym kroku. Życzyłabym wszystkim pracownikom kontrolowanych przeze mnie placówek pracy w takiej jednostce - podsumowuje wnioski pokontrolne Ewa Popławska.

Audytorkom w tym roku szczególnie podobała się sterylizatornia. - Kontrolowałam wiele w Polsce, ale nie widziałam drugiej na tak wysokim poziomie technologicznym - przyznaje. Zdaniem audytorek TUV NORD koszalińska placówka doskonale wypada na tle podobnych jednostek.

- Jestem pod wrażeniem oddziału neurologicznego i SOR-u, bez właściwego funkcjonowania których niejednego życia nie udałoby się uratować - uważa Brygida Kosińska, druga audytorka. - Ogromna w tym rola wyposażenia, ale przede wszystkim wykształcenia personelu, który nieustannie podnosi swoje kwalifikacje. - zapewnia audytorka.