Konkurs został rozstrzygnięty w środę. Kandydatów było pięciu, ale komisja konkursowa w drodze tajnego głosowania, bezwzględną większością głosów, na stanowisko ordynatora oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej wybrała właśnie doktora Krzysztofa Przybyła. Na pytanie dlaczego akurat ten kandydat był najlepszy odpowiedzi nie uzyskaliśmy. A to było ważne, bo to właśnie na doktora Przybyła skarżył się dyrekcji w ubiegłym roku personel z oddziału kierowanego jeszcze wówczas właśnie przez doktora Przybyła.
- Potwierdzam, że krytyczne sygnały dotyczące ordynatora docierały do dyrekcji. Zresztą w konsekwencji spowodowały one rozwiązanie z nim umowy. Nastąpiło to na zasadzie porozumienia stron 15 czerwca 2009 roku. Obecnie trudno powiedzieć, jak ułoży się współpraca między wybranym ordynatorem a załogą oddziału - poinformowała nas wczoraj Magdalena Sikora, zastępca dyrektora szpitala, która w połowie ubiegłego roku pełniła obowiązki dyrektora i to ona rozwiązała umowę z ordynatorem Przybyłą.
W ciągu najbliższych dni Andrzej Kondaszewski, dyrektor szpitala, spotka się z przedstawicielami związków zawodowych działających w szpitalu, by w sprawie powołania na stanowisko ordynatora wybranego kandydata zasięgnąć ich opinii. Taka jest procedura. Dopiero pozytywne zakończenie konsultacji pozwoli na podpisanie umowy o pracę z Krzysztofem Przybyłą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?