Szpital w Połczynie: Spółka może zastąpi spółkę

Do piątku katowiska spółka "Szpitala Polskie", która na 30 lat wydzierżawiła połczyński szpital, ma czas na uregulowanie wszelkich płatności dotyczących pracowników oraz zapłatę zaległych rat najmu. Takie ultimatum Mirosław Majka, starosta świdwiński, postawił spółce 14 stycznia podczas spotkania z wiceprezesem katowickiej spółki.

Do czwartku, do godz. 13, do czasu rozpoczęcia sesji Rady Powiatu Świdwińskiego, według starosty, spółka zapłaciła trzy z sześciu zaległych rat czynszu, oddała pieniądze do pracowniczej kasy zapomogowo-pożyczkowej, oddała składki związkowe, zapłaciła składkę grupowego ubezpieczenia pracowników w PZU. Do jutra ma być uzupełniony fundusz socjalny.

- Do południa firmy farmaceutyczne nie dostały zaległych pieniędzy - mówiła na sesji Anna Bankosz, przewodnicząca związków zawodowych połczyńskiego szpitala. - Nie mamy w laboratorium odczynników. Jesteśmy bez leków, bez środków czystości. Ile jeszcze będziecie czekać z odebraniem katowickiej spółce szpitala?

Wypowiedzieć umowę zarząd mógłby nawet i dziś, bo ma podstawy, by to zrobić. Problem w tym, że spółka na każdym ze spotkań z zarządem powiatu zapewnia, że chce działalność w połczyńskim szpitalu kontynuować. A to oznacza, że raczej nie odda ot tak sobie, z dnia na dzień w formie cesji kontraktu medycznego, jak to wcześniej zrobił dla spółki powiat. Poza tym, by szpital mógł do powiatu wrócić, ten musi powołać spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która go poprowadzi. Stąd też czwartkowa uchwała, podjęta jednomyślnie przez radnych.

Zgoda więc jest, a formalności potrwają co najmniej miesiąc. Mając już spółkę, zarząd powiatu będzie mógł wypowiedzieć umowę katowickiej spółce. Czy to zrobi? Zobaczymy. Czy spółka cesją przekaże kontrakt? Może po negocjacjach. Jeśli tego nie zrobi, spółka powołana przez powiat będzie zdana na Narodowy Fundusz Zdrowia, na ewentualny konkurs na świadczenia medyczne, by uzyskać pieniądze na funkcjonowanie szpitala. Bez nich powiat miesięcznie musiałby przeznaczać na ten cel 1 mln złotych.

Do sprawy wrócimy.