Przypomnijmy, opłata śmieciowa w Koszalinie, która zmieni się od lipca, będzie liczona od powierzchni mieszkania (tak zdecydowano na sesji w połowie marca). Stawka wyniesie miesięcznie 60 groszy za m kw. (odpady sortowane) i 90 groszy za m kw. (bez sortowania). Przy tym są trzy ograniczenia: osoby samotne zapłacą do 25 m kw. powierzchni mieszkania (a więc dla nich maksymalna opłata to 15 zł przy sortowaniu), pozostałe rodziny - do 80 m kw. (maksymalna opłata to 48 zł). Ponadto rodziny 2-osobowe będą płacić do 60 m kw. (dla nich maksymalna opłata to 36 zł).
- Miasto będzie miało obowiązek odebrać od mieszkańców każdą ilość odpadów. W zamian za opłatę mieszkańcy Koszalina będą mieli zapewnione dostarczenie pojemników i worków w takiej ilości, jakiej będą potrzebować - mówi wiceprezydent Andrzej Kierzek.
Na starcie wszyscy mają mieć naliczane stawki niższe, przy założeniu, że będą segregować śmieci (po 60 gr). - Firma, która będzie odbierać odpady, będzie miała obowiązek sprawdzać, czy jest prowadzona selekcja odpadów. Jeżeli nie będzie segregacji, wówczas będzie wszczęta procedura, która doprowadzi do obciążenia właściciela posesji, czy mieszkańców bloku wyższą stawką - mówi wiceprezydent Kierzek.
Miasto zostało podzielone na dwie części. Po świętach będzie ogłoszony przetarg, w którym zostanie wybrana firma albo firmy, które będą obsługiwać miasto. Czy będzie to PGK Koszalin? Dziś nie ma takiej pewności.
Czytaj e-wydanie »
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?