W Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie będzie większa pomoc dla potrzebujących. Warunek? 40 tys. zł [ZDJĘCIA]

Dom Miłosierdzia Bożego działa w Koszalinie od ponad 10 lat i jest to miejsce, w którym na potrzebujących czeka dach nad głową, pomoc lekarska, prawna, psychologiczna oraz ciepły posiłek. Pod opieką stowarzyszenia są osoby chore, ubogie, walczące z uzależnieniem od alkoholu czy narkotyków.

Początkowo łaźnia z toaletami - plus jadłodajnia na 150 osób, gdzie serwuje się darmowe posiłki - były zlokalizowane w samym głównym budynku przy alei Monte Cassino. Ale w trakcie trwania pandemii koronawirusa - ze względu na wprowadzone obostrzenia sanitarne - jadłodajnię przeniesiono na podwórze przed budynkiem (funkcjonuje tu cały czas, pod dużym, przemysłowym namiotem jadalnianym).

Teraz przyszedł czas na postawienie w pobliżu namiotu pawilonu sanitarnego, który będzie pełnił funkcję łaźni, toalet oraz interwencyjnego miejsca noclegowego.

- Szczególnie ta ostatnia funkcja jest ważna, bo bardzo potrzebne jest takie miejsce, w którym mogłaby się przespać nawet taka osoba, która nie jest trzeźwa, czyli nie spełnia warunków, aby móc przenocować w miejskiej noclegowni. Jest to ważne zwłaszcza teraz, w środku zimy - podkreśla ksiądz Radosław Siwiński, zarządzający Domem Miłosierdzia Bożego.

Duchowny dodaje, że pawilon będzie miał osobne wejścia do dwóch oddzielnych pomieszczeń z prysznicem i toaletą - dla mężczyzn i kobiet.

- Aby go postawić potrzebujemy około 40 tysięcy złotych. Jak zawsze bardzo liczymy tu na wsparcie ludzi dobrej woli, na których nigdy się nie zawiedliśmy i jestem pewien, że i tym razem możemy liczyć na ich wsparcie. Pawilon planujemy otworzyć jeszcze przed świętami Wielkanocnymi, w połowie Wielkiego Postu - zapowiada ks. Radosław Siwiński.