W Kołobrzegu zawiązał się Międzyzakładowy Komitet Protestacyjno - Strajkowy. To konsekwencja decyzji prezydenta Janusza Gromka o usunięciu z Rad Nadzorczych miejskich spółek, przedstawicieli pracowników.
O grudniowej decyzji prezydenta już pisaliśmy. Z ich Rad Nadzorczych mieli zniknąć przedstawiciele załogi (do tej pory w każdej było ich po dwóch). - To łamanie prawa, bo zgodnie z ustawą, mamy być gwarantem nadzoru nad działaniami spółki, reprezentować nie tylko pracowników, ale i mieszkańców - mówił na środowej konferencji Ireneusz Pilarski, związkowiec MEC-u.
Dodał, że nie ma mowy o nowej propozycji prezydenta, który przystał na jednego przedstawiciela załogi w Radzie. Do końca stycznia wybierałaby go załoga, a ostatecznie akceptowałby go prezydent.
Dla związkowców sprawa jest jasna: postanowiono się ich pozbyć, gdy w MEC-u zaczęli wykazywać niegospodarność prezesa spółki, w tym nietrafione inwestycje: niepotrzebną ich zdaniem wymianę systemów komputerowych za 1 mln zł, kosztującą tyle samo wymianę dobrego zdaniem związkowców ciepłociągu przy ul. IV Dywizji WP, czy wymianę trzech kotłów, z których jeden będzie gazowy.
Przejście na gaz to zdaniem związkowców plan, za którym stoi nie specjaliści, a kołobrzeskie lobby biznesowe (z członkami Kołobrzeskiej Izby Gospodarczej, której wiceprezesem jest prezes MEC Mariusz Dziura). W przekonaniu związkowców, ci lobbyści dbają nie o tanie ciepło dla mieszkańców, a własny interes - głównie uwolnienie i możliwość późniejszego zakupu ponad 4 ha atrakcyjnych działek w dzielnicy uzdrowiskowej, które obecnie zajmuje MEC.
- Bo przy działalności gazowej, zmieścilibyśmy się na 0,5 ha - mówią.
-A przecież spełniamy wszystkie normy środowiskowe, nie musimy przechodzić na gaz - mówili.
- Słyszycie państwo, że nasz MEC generuje potężne zyski. Proszę nam wierzyć, gdyby nie niegospodarność, o której wielokrotnie informowaliśmy prezydenta, te zyski byłyby znacznie większe, a korzyść z nich odczuliby mieszkańcy - mniej płaciliby za ciepło. Związkowcy zapowiedzieli, że są gotowi na różne formy protestów.
Prezes Mariusz Dziura wczoraj powiedział nam: - Zarzuty, które usłyszałem w mediach są nieprawdziwe. Jednak zanim się do nich ustosunkuję, muszę wysłuchać upublicznionych nagrań z tego spotkania. Zapraszam nan konferencję po weekendzie.
Jeszcze wczoraj rzecznik prezydenta miasta Michał Kujaczyński przekazał dziennikarzom informację: "(...)zapewniam, że Prezydent Miasta nie zmienił swoich wcześniejszych decyzji i nie ma absolutnie żadnych planów sprzedaży
spółki Miejska Energetyka Cieplna. Ponadto przesyłam Państwu pismo jakie zostało skierowane min do MEC w
sprawie Rad Nadzorczych. To właśnie 19 grudnia na spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych Prezydent podjął decyzję, że w radach nadzorczych będzie jeden przedstawiciel załogi, wybrany przez pracowników". W tym piśmie znajdujemy też punkt zapowiadający wprowadzenie w spółkach wewnętrznego regulaminu antymobbingowego.
Zobacz także Sztorm w Kołobrzegu
Popularne na gk24:
- Pożar w Bielkowie: Ogień zabrał im dorobek życia
- Alert na Trzesiecku. Łabędzie w opałach [zdjęcia, wideo]
- Sytuacja powodziowa w regionie koszalińskim. Test dla wrót sztormowych [zdjęcia, wideo]
- Nieszczęśliwy wypadek w przedszkolu w Darłowie. Trzylatka ma uszkodzone oko
- V Światowy Zlot Morsów w Kołobrzegu [zdjęcia, wideo]
- Queen symfonicznie w Koszalinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?