Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W regionie płoną lasy i pola. Strażacy apelują o rozsądek [ZDJĘCIA]

Katarzyna Chybowska
W całym kraju został ogłoszony najwyższy 3 stopień zagrożenia pożarowego. W regionie koszalińskim płoną lasy oraz nieużytki rolne. Strażacy apelują o rozsądek.- Do godziny 16 we wtorek mieliśmy już około 35 zdarzeń - informował nas wczoraj starszy kapitan Bartłomiej Góral z Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie. - Płonęło poszycie leśne w Manowie i Bobolicach, skład drewna w Biesiekierzu. Trudno mówić o przyczynach tych zdarzeń, domyślamy się jednak, że niektóre z nich wynikały ze zwarcia linii energetycznych.Akcji strażaków nie pomagał też silny, porywisty wiatr.      - Takie warunki atmosferyczne powodują, że trudno zapanować nad ogniem - podkreśla rzecznik  Państwowej Straży Pożarnej  w Koszalinie.Oprócz gaszenia pożarów strażacy musieli też usuwać skutki silnego wiatru, głównie konary drzew blokujące drogi.Leśnicy i strażacy apelują o szczególną ostrożność. Przypominają też o zakazie wypalania traw czy palenia ognisk w odległości mniejszej niż 100 m od ściany lasu. Możliwe, że wkrótce ogłoszony zostanie zakaz wstępu do lasów. Sytuacja prawdopodobnie zmieni się dopiero pod koniec tygodnia.- Burze piaskowe i porywisty wiatr powinny uspokoić się dopiero dziś po południu. Opady deszczu, pojawią się na Pomorzu Zachodnim w czwartek w godzinach popołudniowych, ale będą one przelotne. Ulewne deszcze nawiedzą nas dopiero z piątku na sobotę, a potem w niedziele i poniedziałek. To powinno poprawić sytuację w lasach - informuje Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus. - Niestety, deszcze oznaczają też znaczne ochłodzenie. Aktualizacja: W nocy zaczął się palić las niedaleko miejscowości Wielin, w gminie Polanów. Na szczęście ogień się nie rozprzestrzenił. Na miejscu jest sześć zastępów straży pożarnej - strażacy dogaszają pogorzelisko.Zobacz także Pożar w Bugnie (archiwum)
W całym kraju został ogłoszony najwyższy 3 stopień zagrożenia pożarowego. W regionie koszalińskim płoną lasy oraz nieużytki rolne. Strażacy apelują o rozsądek.- Do godziny 16 we wtorek mieliśmy już około 35 zdarzeń - informował nas wczoraj starszy kapitan Bartłomiej Góral z Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie. - Płonęło poszycie leśne w Manowie i Bobolicach, skład drewna w Biesiekierzu. Trudno mówić o przyczynach tych zdarzeń, domyślamy się jednak, że niektóre z nich wynikały ze zwarcia linii energetycznych.Akcji strażaków nie pomagał też silny, porywisty wiatr. - Takie warunki atmosferyczne powodują, że trudno zapanować nad ogniem - podkreśla rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie.Oprócz gaszenia pożarów strażacy musieli też usuwać skutki silnego wiatru, głównie konary drzew blokujące drogi.Leśnicy i strażacy apelują o szczególną ostrożność. Przypominają też o zakazie wypalania traw czy palenia ognisk w odległości mniejszej niż 100 m od ściany lasu. Możliwe, że wkrótce ogłoszony zostanie zakaz wstępu do lasów. Sytuacja prawdopodobnie zmieni się dopiero pod koniec tygodnia.- Burze piaskowe i porywisty wiatr powinny uspokoić się dopiero dziś po południu. Opady deszczu, pojawią się na Pomorzu Zachodnim w czwartek w godzinach popołudniowych, ale będą one przelotne. Ulewne deszcze nawiedzą nas dopiero z piątku na sobotę, a potem w niedziele i poniedziałek. To powinno poprawić sytuację w lasach - informuje Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus. - Niestety, deszcze oznaczają też znaczne ochłodzenie. Aktualizacja: W nocy zaczął się palić las niedaleko miejscowości Wielin, w gminie Polanów. Na szczęście ogień się nie rozprzestrzenił. Na miejscu jest sześć zastępów straży pożarnej - strażacy dogaszają pogorzelisko.Zobacz także Pożar w Bugnie (archiwum) OSP Strzekęcino
W całym kraju został ogłoszony najwyższy 3 stopień zagrożenia pożarowego. W regionie koszalińskim płoną lasy oraz nieużytki rolne. Strażacy apelują o rozsądek.

- Do godziny 16 we wtorek mieliśmy już około 35 zdarzeń - informował nas wczoraj starszy kapitan Bartłomiej Góral z Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie.

- Płonęło poszycie leśne w Manowie i Bobolicach, skład drewna w Biesiekierzu. Trudno mówić o przyczynach tych zdarzeń, domyślamy się jednak, że niektóre z nich wynikały ze zwarcia linii energetycznych.

Akcji strażaków nie pomagał też silny, porywisty wiatr.

- Takie warunki atmosferyczne powodują, że trudno zapanować nad ogniem - podkreśla rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie.

Oprócz gaszenia pożarów strażacy musieli też usuwać skutki silnego wiatru, głównie konary drzew blokujące drogi.Leśnicy i strażacy apelują o szczególną ostrożność.

Przypominają też o zakazie wypalania traw czy palenia ognisk w odległości mniejszej niż 100 m od ściany lasu. Możliwe, że wkrótce ogłoszony zostanie zakaz wstępu do lasów. Sytuacja prawdopodobnie zmieni się dopiero pod koniec tygodnia.

- Burze piaskowe i porywisty wiatr powinny uspokoić się dopiero dziś po południu. Opady deszczu, pojawią się na Pomorzu Zachodnim w czwartek w godzinach popołudniowych, ale będą one przelotne. Ulewne deszcze nawiedzą nas dopiero z piątku na sobotę, a potem w niedziele i poniedziałek. To powinno poprawić sytuację w lasach - informuje Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus.

- Niestety, deszcze oznaczają też znaczne ochłodzenie.

Zobacz także Pożar w Bugnie (archiwum)

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo