MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W sezonie pomoc doraźna i SOR w koszalińskim szpitalu są oblężone

Joanna Boroń
Joanna Boroń
archiwum gk24
Za nami pierwsze dni wakacji. W koszalińskim szpitalu, a zwłaszcza na SORze i w tzw. pomocy doraźnej, oznacza to spory wzrost liczby pacjentów - w sezonie tych pacjentów bywa nawet dwa razy tyle.

Liczby mówią same za siebie. Wystarczy sięgnąć po statystyki za pierwszy wakacyjny weekend, za dni 21 – 24 czerwca (czyli piątek od godziny 18, gdy zaczyna działać Nocna i Świąteczna Opieka Medyczna, aż do poniedziałku do godziny 8). W te dni z pomocy medycznej w SOR oraz z tzw. nocnej pomocy w Szpitalu skorzystało łącznie ponad 600 pacjentów. W tym ponad 200 to dzieci i młodzież. Kolejne ponad 200 osób, to dorośli, którzy zgłosili się do Poradni Nocnej i Świątecznej Pomocy Medycznej. Do SOR w pierwszy wakacyjny weekend zgłosiło się prawie 200 dorosłych.

Dla porównania – w weekend dwa tygodnie wcześniej w SOR i w Poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej w Koszalinie było łącznie 455 pacjentów. Z tego 175 to dzieci i młodzież. Do samego SOR zgłosiło się z tego 105 dorosłych pacjentów. A więc widać na tej podstawie, że dwa tygodnie później, gdy rozpoczęły się wakacje, liczba ta wzrosła niemal dwukrotnie.

Z jakimi problemami zdrowotnymi zgłaszają się pacjenci? - To bardzo różne przypadki. Od poszkodowanych w wypadkach drogowych po pacjenta po przeszczepie włosów, który chciał, by w SOR zmieniono mu opatrunek, bo – jak tłumaczył – nie chciał budzić w domu żony albo takiego, który zgłosił się z powodu wrastającego paznokcia. A należy po raz kolejny podkreślić, że SOR to miejsce, gdzie należy zgłaszać się przede wszystkim w stanach zagrożenia życia. SOR ma ratować ludzkie życie – o tym pacjenci zdają się często zapominać. W efekcie często zgłaszają się do SOR z problemami, które wymagają pomocy lekarza rodzinnego - tłumaczy Marzena Sutryk, rzecznik koszalińskiego szpitala.

W pierwszy weekend tegorocznych wakacji najwięcej zgłoszeń było w sobotę (22 czerwca), to były m.in. urazy, rany, kilkunastu pacjentów z problemami kardiologicznymi, kilku z cukrzycą, bóle głowy, omdlenia, padaczka, problemy z oczami (najczęściej obecność ciała obcego w oku), kamica nerki, zatrzymanie moczu, pacjent ze schizofrenią, bóle brzucha u kilka pacjentów, zaburzenia oddychania, ale też osoby z urazami po spożyciu alkoholu. I to jest fakt, na który zwraca uwagę personel medyczny – w wakacje znacznie rośnie liczba pacjentów, którzy są w stanie po spożyciu alkoholu, a jednocześnie potrzebują pomocy medycznej z powodu różnego rodzaju urazów.

W niedzielę (23 czerwca) było niewiele mniej przyjęć pacjentów niż w sobotę, a wśród nich było m.in. 9 z bólami brzucha, kilkunastu z urazami, kilku z ranami, 9 z bólami w klatce piersiowej, kilku z zatrzymaniem krążenia, kilku z zatorem, kilku z wysokim ciśnieniem, kilku z zatrzymaniem moczu, kilku z problemami oczu (obecność ciała obcego), a także pacjent po próbie samobójczej.

Jak wyglądał sezon letni w minionym roku pod względem liczb? - W lipcu 2023 roku Szpital przyjął łącznie w SOR oraz w Poradni Nocnej i Świątecznej Pomocy Medycznej blisko 6 tysięcy pacjentów (w tym dorośli i dzieci). W sierpniu 2023 było podobnie - wylicza Marzena Sutryk.

Dla porównania – w miesiącach jesiennych w minionym roku, jak październik, czy listopad – pacjentów zgłaszających się do SOR, czy do Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej było nieco mniej, bo po ok. 5 tysięcy osób miesięcznie (łącznie SOR i pomoc doraźna; w tym dorośli i dzieci).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński