Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Szczecinku Piłsudski jak feniks z popiołów

(r)
Wiesław Adamski (siedzi) przygląda się, jak Romuald Wiśniewski pokrywa gliniany model pomnika Piłsudskiego masą gipsową.
Wiesław Adamski (siedzi) przygląda się, jak Romuald Wiśniewski pokrywa gliniany model pomnika Piłsudskiego masą gipsową. Rajmund Wełnic
Nowy szczecinecki pomnik Józefa Piłsudskiego zobaczymy w całej krasie w Święto Niepodległości. Do pracy nad rzeźbą autorstwa Wiesława Adamskiego zabrał się już odlewnik.

Hasło odnowienia pomnika Piłsudskiego rzucił poseł i były szef Rady Miejskiej Wiesław Suchowiejko, którego widok osoby stojącej na cokole w centrum Szczecinka przyprawiał o ból głowy. Pomysł podchwycił burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, którego dziadek Jamek był współpracownikiem Marszałka.
Szczecinecki pomnik krytykowany jest za zbyt dużą głowę, sylwetkę młodzieńca opiętą czymś w rodzaju szlafroka-szynela z wydatną tylnią częścią ciała, czy wreszcie katowski niemal miecz, na którym wspiera się Piłsudski. Nie bardzo wiadomo, co miecz ma symbolizować, wszak Marszałek bardziej kojarzy się z szablą. Odlanie nowego pomnika wraz z honorarium autora i wszelkimi pracami ma wynieść około 100-150 tys. zł. Na razie fundusze zabezpiecza miasto, ale trwa zbiórka wśród mieszkańców Szczecinka.

W swojej niewielkiej pracowni szczecinecki rzeźbiarz Wiesław Adamski zakończył już pracę nad glinianym modelem postaci Józefa Piłsudskiego. Ponieważ zgodnie z umową, zleceniodawca, czyli miasto Szczecinek, nie chce, aby do chwili odsłonięcia nie pokazywać pomnika, możemy naszym Czytelnikom zaprezentować jedynie zdjęcie rzeźby w "kokonie", czyli pokrytej warstwą gipsu ceramicznego. Po zdjęciu w częściach formy z glinianego modelu - już w odlewni - zostanie do niej wlany wosk, a właściwie specjalna mieszanka parafiny i kalafonii.

To kluczowy moment produkcji pomnika, bo można nanieść jeszcze jakieś poprawki. Po złożeniu w całość (z uwagi na wymiary rzeźby zostanie zapewne odlana w dwóch częściach) odlewnik wleje do środka roztopiony brąz. Po wystygnięciu metalu, postać Marszałka zostanie połączona, a miejsce spawu zeszlifowane. - Myślę, że najdalej w połowie października rzeźba będzie gotowa do montażu - mówi Romuald Wiśniewski, rzeźbiarz i odlewnik spod Kołobrzegu, który współpracuje z W. Adamskim. Terminy są napięte, bo w ratusz chcą, aby nowy pomnik został odsłonięty 11 Listopada, w kolejną rocznicę odzyskania niepodległości.

Wcześniej jednak z cokołu na placu Sowińskiego musi zniknąć stojący tam od prawie dekady w powszechnej opinii nieudany artystycznie pomnik Józefa Piłsudskiego. Odlewnik przetopi go na nowy pomnik. Można powiedzieć, że sprawiedliwości po latach stało się zadość. To właśnie R. Wiśniewski miał odlać "pierwszego" Piłsudskiego według projektu Zygmunta Wójka, rzeźbiarza z Koszalina. Szczecineccy kresowiacy wycofali się wtedy z umowy z artystami niemal w ostatniej chwili i wybrali inny projekt. R. Wiśniewski z częściowo gotowymi elektami odlewu został wówczas na przysłowiowym lodzie.

Wiesław Adamski ze swojego dzieła jest zadowolony. Prace nad wykonaniem modelu zajęły mu ostatnie miesiące, ale wcześniej długo do zdania się przygotowywał. - Studiowałem zdjęcia z epoki, istniejące już pomniki, szczególnie płaskorzeźbę twarzy Piłsudskiego autorstwa Konstantego Laszczki, znakomitego rzeźbiarza, oficera Legionów Polskich, którego prace jako jedynego Polaka są w Luwrze - mówi rzeźbiarz ze Szczecinka. Zdjęcia modeli, którzy pozowali twórcy, rysunki, fotografie, czy elementy uzbrojenie i odznaczeń na dziesiątkach rysunków wciąż zdobią pracownię Adamskiego.

- Cieszę się, że dane mi było wykonać pomnik, który stanie w moim Szczecinku - mówi pan Wiesław. Trudno w to uwierzyć, że poza drobnymi formami (m.in. tablica na ratuszu, czy rybki tryskające wodą na deptaku) w mieście, w którym uznany artysta, absolwent poznańskiej akademii sztuk plastycznych, tworzył całe życie nie ma zbyt wielu jego prac. Są w muzeach i galeriach w Warszawie, Rawennie, Roterrdamie, czy Berlinie, ale nie w Szczecinku. Najbardziej chyba charakterystyczna jego rzeźba to… pomnik ziemniaka w Biesiekierzu koło Koszalina. - Żartuję, że na stare lata mnie odkryto, ale mnie nie trzeba odkrywać, bo już jestem odkryty - śmieje się pan Wiesław.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!