W Ząbrowie mają dość piratów drogowych - interweniujemy

Na spotkanie z nami przyszła kilkunastoosobowa grupa, ale pod wnioskiem, który 10 lipca sołtys Jolanta Kasztelan wysłała do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, podpisało się 113 osób, czyli prawie wszyscy dorośli mieszkańcy Ząbrowa. Ale odpowiedzi do tej pory nie dostali.

A mają dość tego, co dzieje się w ich wiosce. Przecina ją droga wojewódzka 162. To ruchliwa trasa łącząca Kołobrzeg z drogą krajową nr 6, a dalej ze Szczecinem albo z Gdańskiem.

- Samochody gnają tędy jak szalone - mówi pani sołtys.

Mało kto zwalnia, a z prędkością 50 km na godzinę przejeżdżają tędy naprawdę nieliczni.

Ruch samochodów ciężarowych jest tu jeszcze większy, odkąd ruszyła budowa drogi ekspresowej S6. To tędy jeżdżą transporty z kruszywem.

Ruchliwa droga biegnie przez wioskę, krzyżując się z drogą gminną i powiatową.

- Tu nawet trudno się włączyć do ruchu albo wyjechać z posesji, a co dopiero przejść przejściem dla pieszych - dopowiada Jan Fidos. - Do niedawna stało tu jeszcze lustro drogowe, ale po tym, gdy ktoś w nie wjechał, już nie wróciło na miejsce. Nasi rozmówcy przerzucają się wspomnieniami o tragediach, do których tu doszło. W październiku ubiegłego roku to właśnie tu zgineła 72-letnia mieszkanka sąsiednich Pustar. Kobieta szła na przystanek. Miała wsiąść do autobusu jadącego do Gościna. Zginęła na miejscu. Było nieźle, gdy kierowców dyscyplinowały radary. - Teraz mamy tu koszmar - mówią zgodnie mieszkańcy. Zajęliśmy się tą sprawą i mamy już pierwsze efekty. Napiszemy o nich w piątek w „Głosie Kołobrzegu”.

Popularne na gk24:

• Rajd Po Byku w Będzinie [zobacz zdjęcia i wideo 360]
• Zdrowie ma Głos. Co warto wiedzieć o glutenie?
• Wywiad z Małgorzatą Hołub

• Uwaga na oszustów. Seniorze nie daj się oszukać!

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Koszalin: Zalana ulica na miejskim ringu